Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Każda kobieta ma w sobie pewną dzikość.
Czasem objawia się ona na co dzień, jako element temperamentu, a czasem jest zawoalowana i subtelna.
Dzikość kobiety jest nieokrzesana, ale w zupełnie inny sposób niż ta męska.
To dzikość wynikająca z głębi, dzikość absolutna, nie kierowana hormonami tylko instynktem, intuicją.
To dzikość, która sprawia, że możemy więcej.
Więcej niż nasze antenatki, więcej niż mężczyźni i więcej niż wydaje nam się, że mogłybyśmy móc.
Energie się zmieniają, tak jak zmienia się świat: intensywnie.
Energia kobiecości jest coraz silniejsza, coraz pewniejsza i coraz jaśniejsza.
Wynika ona pośrednio właśnie z tej dzikości, dzikości serca, dzikości miłości, z energii dobrej samej przez się i stworzonej do dobrych rzeczy, do wzrostu.
Rozkwita jak kwiat.
Dziki kwiat.
Jak dzika róża
Dziką różę lubię, a kwiat traktuję bardzo symbolicznie.
Ale poza tym, że jest ona dla mnie symbolem otwarcia się i rozkwitu świadomości, jest też super potężną rośliną.
Potężną co najmniej tak jak siła kobiecości, którą doskonale wspiera.
Dzika róża, znana ze swoich właściwości wspierających zdrowie i odporność, jest także rośliną piękna.
Doskonale odmładza, pomaga długo zachować witalność i lśnić.
Dzika róża zawiera mnóstwo witaminy C.
Właściwie w 100 gramach ma jej 60 razy więcej niż pomarańcze!
A witamina C, jak wiemy, wspiera produkcję kolagenu, pomaga redukować zmarszczki i drobne linie.
Owoc zawiera również witaminę A, która poprawia poziom nawilżenia skóry.
Zawiera ona także soczystą dawkę witaminy E, która zwalcza wolne rodniki zapobiegając fotostarzeniu się skóry.
To prawdziwy must-food dla kobiet po 50 roku życia, których skóra zaczyna tracić elastyczność i jest bardziej podatna na działanie czynników zewnętrznych.
Właściwie istnieją badania dowodzące, że używanie sproszkowanej dzikiej róży może znacząco zmniejszyć objawy starzenia się skóry!
Dzika róża zawiera także kwercytynę, która może zapobiec chorobom skóry, w tym tej najpoważniejszej.
Według japońskiego badania dzika róża przyjmowana doustnie może być wykorzystywana do rozjaśniania skóry.
Co więcej, dzika róża zawiera naturalnie występujący kwas linolenowy, który ma silnie przeciwzapalne właściwości.
Dzięki temu pomaga on ukoić naskórek, zmniejszyć zaczerwienienia i suchość oraz zwiększyć nawilżenie.
Maseczkę można stosować na całą twarz, ale przed użyciem warto ZROBIĆ TEST ALERGICZNY na skórze nadgarstka i po zmyciu odczekać kilkanaście minut.
Witamina C w dzikiej róży pomaga ciału lepiej wchłaniać żelazo.
Żelazo natomiast wspiera zdrowie krwi, zapobiega anemii, umożliwia pobieranie tlenu w płucach i oddawanie go w tkankach, mięśniom umożliwia pobranie z krwi niezbędnego do ich prawidłowego funkcjonowania tlenu i wspomaga detoksykację szkodliwych substancji w wątrobie.
Słowem, wyprasuje ona Twoje zdrowie i pomoże dotlenić organizm.
Róża to z pewnością jedna z najbardziej romantycznych roślin na świecie.
Okazuje się, że jest ona świetna także dla zdrowia serca.
W badaniu przeprowadzonym przez Szwedzki Departament Eksperymentalnych Nauk Medycznych stwierdzono, że przyjmowanie dzikiej róży znacznie zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, a flawonoidy i przeciwutleniacze w dzikiej róży chronią organizm przed chorobami serca
Czerwone komórki mogą być chronione przed stresem oksydacyjnym dzięki wielu substancjom zawartym w dzikiej róży, w tym dzięki witaminie C i przeciwutleniaczom fenolowym.
Tak przynajmniej twierdzą twórcy badania opublikowanego w 2012 roku w magazynie naukowym Oxidative Medicine and Cellular Longevity.
Naukowcy połączyli sproszkowaną dziką różę z czerwonymi krwinkami i odkryli, że ekstrakt z dzikiej róży chroni je przed stresem oksydacyjnym aż w 68%!
Stres oksydacyjny natomiast, ten wyjątkowy szkodnik, może prowadzić nie tylko do starzenia się skóry w zastraszającym tempie, ale także do uszkodzenia biocząsteczek takich jak białka, tłuszcze, czy DNA komórek, do których mutacji doprowadza.
To z kolei może mieć wpływ na rozwój wielu groźnych chorób właściwie każdego układu i narządu w Twoim ciele.
Skrótowo mówiąc, lepiej go zwalczać niż nie.
Czy róża będzie Twoją rośliną mocy?
uściski:)
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze