fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 106 319
96 online
46 121 VIPy

7 naturalnych sposobów, aby zwiększyć poziom dopaminy i stać się szczęśliwą

Monika była pewna, że zdąży ze wszystkim, zanim będzie skazana, by wychodząc z wanny trzymać się uchwytu w ścianie. Nie jadła przetworzonych węglowodanów od czasu ostatniego odcinka Seksu w wielkim mieście, a jej żołądek wygląda, jakby był obrobiony w Photoshopie.

Monika za dwa miesiące skończy 35 lat, a w jej okrągły jubileusz prawdopodobnie nie będzie przy niej na tapczanie żadnego mężczyzny, który obudzi ją urodzinowym seksem, o czym konfabuluje, a w jej panice czuć hormony. Monika utrzymuje ponadto, że depresja to hobby dla bogaczy, i znacznie lepiej leczyć ją u Dolce & Gabbana niż w Leroy Merlin. Gdy tymczasem karty kredytowe Moniki zostały dziwnym zrządzeniem losu (według Moniki) wydrenowane.

Ale dość straszenia Moniką, skupmy się na dopaminie

W momencie, gdy jeszcze śpisz, a trzeba przyznać, że rzeczywiście w ogromnej większości śpimy na jawie i we śnie, nie rozumiejąc że jesteś w grze, w której liczy się tylko poziom Twoich wibracji. Póki co, możesz zdać się na naukę o ciele i psychice, która dowodzi, że poczucie spełnienia i szczęścia, co robisz i jak robisz, a więc że to wszystko zależy od dopaminy. Z poziomu ciała zapewne tak jest, bo tak działa nasze ciało, to jego biochemia i nie ma po co i z kim Monika polemizować. Oczywiście nauka opuszcza wspomniany, istotny szczegół, mianowicie, że praca z podniesieniem własnych wibracji, zgodnie z tym, że wszystko jest energią, która zawsze jest w stanie przepływu, i ma na to wpływ prędkość światła do kwadratu, a nawet do czwartej i więcej potęgi (to już nie Einstein), wkrótce otwiera Twoje drzwi do poczucia spokoju, wyluzowania i radości bez myśli o kontroli dopaminy. Chociaż w ciele zapewne dopamina się tak czy siak podniesie. Gdyż Dopamina jest neuroprzekaźnikiem, który kontroluje ośrodek mózgu odpowiedzialny za Twoją wewnętrzną motywację, mobilność, optymistyczne podejście i emocje. Istnieje pewien poziom dopaminy, który jest uważany za normalny. Jest powiązany z neuroprzekaźnikiem o nazwie serotonina. Ale o ile serotonina jest przemiła, o tyle dopamina to już euforia. Monika może nawet otrzymać swój seks urodzinowy, o którym ma mejbi błędne wyobrażenie, że ją uszczęśliwi, ale gdy jej poziom dopaminy będzie niski i tak straci motywację, może wpaść w depresję, a napewno zaleje ją fala pesymizmu. No i być może zero orgazmu. Na co więc Monice ten wzorcowy żołądek?  Zresztą to do czasu, bo zbyt się gryzie i spala dziewczyna. Poważne konsekwencje niskiej dopaminy to zaburzenia dwubiegunowe, choroba Alzheimera, choroba Parkinsona, schizofrenia, a także wiele innych, w tym ADHD, o ile w ogóle istnieje taka choroba, a nie jest to po prostu brak magnezu. Tak czy siak dopamina to potęga naszego mózgu, która pozwala utrzymać zdrową perspektywę w stosunku do własnego życia. Gdy nie brakuje Ci dopaminy, Twoje ego nie będzie tworzyło tak beznadziejnych oprogramowań?

1. Ćwiczenia i bieganie

Korzyści z ćwiczeń i aktywności fizycznej nigdy nie można ignorować, gdyż pozwalają wchodzić na wyższe wibracje. Ćwiczenia pomagają zwiększyć poziom tlenu i dopaminy w mózgu. Można również powiedzieć, że regularne ćwiczenia (szczególnie aerobowe) mają ogromny wpływ antydepresyjny. Rosną endorfiny, serotonina i dopamina. Ale najbardziej liczy się to, że zaczynasz wyżej wibrować. I nawet, gdy jesteś podpięta do kolektywnej świadomości, a zawsze jesteśmy w jakimś polu energo-informacyjnym, to raz, że jesteś w stanie to teraz pojąć, zaakceptować i zareagować, czyli świadomie ruszyć ze skrzyżowania. A zgodnie z prawem przyciągania zaczną pojawiać się w Twoim życiu ludzie i zdarzenia, które pomogą Ci zrozumieć, że bycie w dołku też miało swój głęboki sens. Twoje ćwiczenia w czasie ciąży będą miały również szczególnie dobry wpływ na funkcjonowanie mózgu noworodka.

2. Medytacja

Naucz się wychodzić z głowy i schodzić do serca, to trudne, ale ćwicz. Okazuj wdzięczność za wszystko czego doświadczasz, bo wszystko jest po coś, wszystko Cię kształtuje i prowokuje do ewolucji świadomości. Nie oceniaj niczego, ani nikogo. Nie porównuj siebie do innych i odwrotnie. Każde wejście na wyższe wibracje za pomocą oddechów, medytacji, ommmowania, bieganie masujące harę, wchodzenie w proste czynności (im prostsza tym lepiej), które wykonujesz z uważnością, nie z automatu. Gdy Monika nie umie jeszcze tego robić, gdyż urodziła się klasycznie w wielkim mieście, w matriksie miejskim,  z ogromną ilością nałożonych na nią programów? Wystarczy, żeby zaczęła biegać, mimowolnie masując harę (czakra życia, 3 palce pod pępkiem, powiązana z nadnerczami) regularnie wchodziła w stan alfa, relaksu i rosnącej dopaminy. Przy bieganiu medytowanie włącza się samoistnie.

3. Jedz jedzenie, które zawiera tyrozynę

Tyrozyna jest białkiem, chemicznym budulcem dopaminy. Gdy chcesz wzmocnić funkcjonowanie mózgu poprzez podniesienie dopaminy zacznij jeść pokarm zawierający to białko. Czekolada Migdały Jajka Zielona herbata Arbuz Herbata Jogurt Awokado Suplementy z tyrozyną również mogą być pomocne.

4. Poczucie spełnienia

Poczucie spełnienia dajesz sobie Ty sama, dlatego wszystko możesz odbierać, jak spełnienie. Zaparzanie pysznej herbaty na zakończenie dnia. Starannie wykonane porządki w szafie, mieszkaniu, garażu. Skończony sweter z wzorem norweskim (na drutach). O ile samo wchodzenie w czynność już podnosi wibracje, bycie w danej czynności, bawienie się nią, podobnie jak samo układanie klocków jest ważniejsze dla dziecka niż końcowa budowla, dziecko wkrótce niszczy dzieło, żeby znowu przebywać w idealnym stanie tworzenia, zabawy, kreacji. O tyle dochodzenie do celu, podobnie jak zdobycie szczytu przez alpinistę, sprawia, że na ten moment czujesz się absolutnie spełniona i szczęśliwa z wysoką dopaminą przy okazji. Napisanie ostatniego zdania w Twojej książce też będzie miało wpływ na poziom dopaminy, bowiem Twój  mózg uwalnia więcej dopaminy, gdy rutynowe czynności zostają czymś uwiecznione. Ulga po zakończeniu jakiegoś zadania daje poczucie szczęścia, bywa, że euforii ego. Dlatego swoją drogę do celu, celowo dziel na kolejne etapy, które jesteś w stanie po prostu zakończyć, ciesząc się wzrostem dopaminy w mózgu. Listy się sprawdzają, każdego dnia zrób listę rzeczy do wykonania i zrób je, przy czym żaby połknij, jako pierwsze.

5. Uzależnienie od czegokolwiek nie jest dobre

Nadmiar czegokolwiek nie jest dobrem, nawet jeśli jest to poczucie przyjemności. Jednak istoty ludzkie mają większą tendencję do rozwijania nawyków, które niosą jakąś przyjemność. Gdy powtarzasz jakąś aktywność w kółko, bo sprawiła ci przyjemność, mózg adaptuje się do tej sytuacji i nie uwalnia już dopaminy w sposób naturalny, tylko domaga się tego aktu. Zadrzyj faję, zrób flaszkę, zjedz tort (cały), idź do ruletki, albo blek dżeka, musisz mieć nową osobę na tapczanie, weź prozac. Uzależnienia, to się nazywa burzenie naturalnego cyklu życia i zabijanie cieszenia się dniem codziennym. Z tego na dłuższą metę nie ma wiele dobrego. Będziesz zmuszona stale się stymulować. Niejako na przekór wprowadź codzienny rytuał 4 szklanek, który naturalnie odżywi Cię, nawodni, pomoże oczyścić ciało i wesprze wątrobę w tej czynności, wyprowadzi toksyny i dotleni komórki. Ten rytuał nie jest zbyt przyjemny, nigdy nie stanie się nałogiem dla ego, ale ciało odbierze go bardzo dobrze, jako dbałość o nie, dopamina podniesie się.

6. Picie ograniczonej ilości yyy … kofeiny

Generalnie kofeina jest antynutrientsem, czyli nie jest produktem do jedzenia, gdyż zmniejsza przepływ krwi do mózgu i szybko rozwija się tolerancja na kofeinę. Ale jedno espresso z bio kawy, albo przykładowo taka jak ta jedna zielona organiczna kawa polecamy dziennie w rzeczywistości może okazać się korzystna dla mózgu, a szczególnie objawia się to przywracaniem pamięci. Kofeina znana jest z tego, że blokuje receptory ośrodkowego układu nerwowego, na które ma wpływ związek o nazwie adenozyna. Czyli kofeina hamuje adenozynę, a to hamujące działanie z kolei stymuluje produkcję dopaminy i glutaminianów, co pomaga zachować czujność oraz wpadać w przyjemny stan umysłu.


7. Kurkuma

Jest bardzo pomocna w stanach depresyjnych z wielu powodów, i dlatego też znalazła się w pierwszej szklance 4 szklanek, ale ponieważ dzisiaj nawijamy o dopaminie, więc. Kurkumina zawarta w kurkumie, moduluje poziom neuroprzekaźników, takich jak dopamina, serotonina i noradrenalina przez hamowanie monoaminooksydazy. Czyli enzymu, który degraduje te neuroprzekaźniki. I wszystko jasne. Polecamy tę indyjską 100% Organic Kurkuma This is BIO® idealną do pierwszej szklanki 4 Szklanek


Przy okazji nie zapominaj przy smutkach, humorkach, chmurach i zgubionych parasolkach o witaminie słońca, czyli D3 w protokole z K2, antyzapalnych kwasach tłuszczowych Omega 3, oraz o prawidłowym cyklu metylacji, czyli dobrej, niskiej homocysteinie, czyli o B complex, a nade wszystko witaminie B12, B6 i folianach, oraz oczywiście magnezie.

owocek

Źródła: ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1356551 www.turmericforhealth.com/turmeric-benefits/can-turmeric-help-in-depression www.umms.org/ummc/hl

(Visited 61 546 times, 2 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Gosia 4 listopada 2019 o 17:46

    Pepsi, mam takie pytanko: jestem weganka i zamiast waszego shape szejka zamowilam hemp protein to czy mozna oczekiwac termogenezy poposilkowej po spozyciu owego napoju (wymieszanego z kwasnymi owocami na przyklad). Jak sie domyslasz chcialam zrzucic troche oponki i nadprogramowych kilku kg, ale czasem mi sie wszystko miesza i nie moge sie polapac w tym food combining. Nie laczysz protein z cukrem (bananami bodajze), prawda? (wiem ze przy chudnieciu trzeba mniej slodkich owocow). Zastanawia mnie tez ile czekasz w przejsciu po owocach do np. tluszczy i kwaszonego jedzenia? Buziaki

    1. avatar Jarmush 5 listopada 2019 o 06:24

      Niestety Kochana, białka roślinne nie dają tego efektu, bo zawsze niosą ze sobą energię z węglowodanów, ale nie martw się, zastosuj post przerywany i będzie ok.

  2. avatar Kasia 6 listopada 2019 o 09:29

    Pepsi! Zamowilam Twoj greens & fruits i biore od okolo tygodnia (dodaje witamine D3K2 i omega oraz selen i jod) – czy trzeba dodatkowo dorzucac magnez i cynk przed snem, czy jest juz wystarczajaco w greens & fruits? Pierwsze co zauwazylam to fluorescencyjny mocz 😀 i po tygodniu mam juz wiecej energii i duzo lepszy humor!! to dziala 😀

    1. avatar Jarmush 6 listopada 2019 o 10:01

      tak, to ryboflawina, a magnez dołóż w postaci np oliwy magnezowej (chlorek magnezu TiB i woda) i wsmaruj w łydki, nadgarstki, lub do kąpieli, a cynku nie musisz brac <3

      1. avatar Kasia 6 listopada 2019 o 10:37

        Dzięki za szybka odpowiedź Pepsi! Nie zamówiłam niestety chlorku, a jablczan w proszku TiB. mam tez TiB chlorelle ze starszego zamówienia, czy ja się bierze razem z Greens & fruits czy o innej porze? Żeby podrasować sobie poziom żelaza trochę 🙂

        1. avatar Jarmush 6 listopada 2019 o 12:47

          chlorellę do 4 szklanki na czczo, G&F TiB do śniadania, jabłczan też jest świetny, możesz brać, ma niesamowite oświadczenia zdrowotne

  3. avatar ania 19 listopada 2019 o 12:21

    najgorzej mi idzie z tym poczuciem spelnienia. Rozleniwilam sie praca w korpo… ciagle mowie sobie : jeszcze troche, jeszcze troche i zajme sie czyms innym. I tak mijaja dni, miesiace 🙂

    1. avatar Ola.. 24 lutego 2020 o 13:17

      Metodą małych kroków. Dzisiaj poszukaj w necie informacji o jakichś szkoleniach, albo przejrzyj ogłoszenia o pracę. Niezobowiązująco. Jutro spróbuj wyobrazić siebie jak wyglądałby Twój dzień w innej pracy. Idź wieczorem na basen, posiedź w saunie i zobaczysz zmiany w myśleniu. Powodzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum