fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 352 854
199 online
46 183 VIPy

5 najważniejszych mikroelementów dla Twojego układu odpornościowego

5 najważniejszych mikroelementów dla Twojego układu odpornościowego

I trochę o kłodach

Idziesz sobie przez życie i życie rzuca Ci czasami jakieś kłody pod nogi, i to jest w porządku, to jest zdobywanie doświadczenia, to jest nauka. To jest i będzie Twoja moc.

Jednak najwięcej spętania, kłód tworzysz sobie sama, gdyż żyjesz w iluzji tego co jest dla Ciebie dobre.

Kosmetyczka i fryzjerka wykończone, chociaż bardzo dumne, bo kończą właśnie enty kurs „udoskonalania” zawodowego. Pewna mama lata z dzieckiem na wszelkie możliwe kursy „udoskonalania” małego człowieka, gdyż dziecko mniej „udoskonalone” może mieć gorzej w życiu. Sama też się „udoskonala” tu i tam. Pani prowadząca salon masażu tajskiego właśnie wydała 10 000 zło (czym chwali się głośno u fryzjera) na kurs marketingu z Davidem Volfe (ten od network marketing, a nie od avocado) i zaraz poleciała do Tajlandii werbować i szkolić Tajki w sposób bardziej meanstreamowy. Wszyscy  gonią jak z piórkiem, żeby tylko zagłuszyć koszmarny strach istnienia. Nie kumają, więc boją się jak cholerka. Ale: Nie musisz kończyć kolejnych kursów udoskonalających zawodowo, nie musisz zmieniać charakteru partnera, bo i tak tego nie da się zrobić, nie musisz niczego i nikomu udowadniać, nie musisz na siłę mieć dzieci, jeśli nie jesteś w pełni świadoma czy tego naprawdę chcesz. Podkreślam świadoma. Nie musisz chodzić na terapię małżeńską, ani do psychoanalityka. Nie musisz schudnąć, ani urosnąć. Nie musisz jeść tego, czy owego, i nie musisz nikogo słuchać. Nie musisz być ładna dla społeczeństwa. Nie musisz się bać, żeby odczarować zarozumiałość i pychę. Nie musisz się zamartwiać, ani uprawiać seksu. Nie musisz mieć chłopaka, ani męża. Nie musisz mieszkać nad ciepłym morzem, żeby odczuwać absolutną, spokojną radość obfitego życia.

„Też to mam Omar … to dziwne uczucie, że kręcimy się w kółko”  

Yyy … ale jedno (oprócz płacenia podatków w 3D) musisz.

Musisz tworzyć

Kreacja jest tym czarodziejskim abrakadabra

Tworzenie odbywa się tylko w teraz. Kreacja jest akceptacją i zgodą na wszystko co Ci się przydarza. Jest ruchem, jest falą, nigdy nie jest staniem na skrzyżowaniu. Owszem pewna uwaga na rozdrożu jest konieczna, ale po wybraniu drogi należy nią podążać w sposób maksymalnie na taaaaak, bo to jest Twoje życie. Są ludzie, którzy twierdzą, że obóz koncentracyjny podczas II wojny światowej dał im nową jakość życia, obudzili się. Ludzie doznają oświecenia w więzieniu. Gdy postawisz na kreację, na tworzenie, na bycie obserwatorem w tu i teraz, na wielką wdzięczność i taaaaak dla życia, wówczas okaże się coś zadziwiającego, Wszechświat zacznie Ci sprzyjać. Pojawią się możliwości. Tak działa universum.

Jesteś cząstką energii stwórcy, jesteś nią samą, pomyśl, czy może coś iść nie tak?

Jedyną przeszkodą jest Twoje ego. W wielu kulturach jest pojęcie diabła, niestety ego, to jest coś jakby on, wiecznie niezadowolony, udający niewiniątko. Podszywający się pod dobro i pod zło, byleby tylko przetrwać. Nie ma po co starać się go uśmiercać, wystarczy pokazać mu, kto tu rządzi. Pewne oprogramowania umysłu będą Ci przecież potrzebne do wypełnienia PITu, czy też do spisania uzupełnienia teorii względności, na którą wpadniesz w stanie zero. Z punktu widzenia zdrowia w matrixie 3D rzeczywiście powinnaś zadbać o swój układ odpornościowy, czyli przede wszystkim mózg i drogi trawienne (drugi mózg). Może się zdarzyć, że jesz niektóre mięso dla celów prozdrowotnych. I wtedy raczej nie powinnaś cierpieć na braki cynku, chociaż ludziom nagminnie brakuje cynku. Stąd też ich spadki odporności.

Z punktu widzenia zdrowia w wysokich wibracjach, mięso samo od Ciebie odpadnie. Ale spoko, nic na siłę. Póki co, podaję Ci listę 5 mikroelementów, które w głównym stopniu pomagają w utrzymaniu Twojego układu odpornościowego na wysokim poziomie

5 mikroskładników odżywczych to:

Witamina B6 Witamina C Witamina E Magnez Cynk

Suplementy diety są bardzo dobrym rozwiązaniem w wielu wypadkach, ale nie można ich traktować jako diety, gdyż mają stanowić tylko dodatek. Co masz jeść więc?

Oto kilka sugestii, abyś wzmocniła swój układ odpornościowy:

Witamina B6

Banany, ziemniaki, zboża, skóra z kurczaka, schab  do kupienia tu

Magnez

Orzechy, produkty pełnoziarniste, nasiona, rośliny strączkowe Dobry wpis: Jak, po co i ile brać magnezu …

Witamina C

Brokuły, papryka słodka, owoce cytrusowe, pomidory i kiwi Dobry wpis: Kwas askorbinowy? Ależ to chemia, to trujące …

Witamina E

Migdały, masło orzechowe, nasiona słonecznika, olej szafranowy Dobry wpis: Jak leczyć mięśniaki …  do kupienia tu

Cynk

Czerwone mięso z Turcji, krab królewski z Alaski, nogi wołowe i ostrygi, ale też kabaczki i arbuzy (chociaż znacznie mniej, dlatego roślinożercy mogą mieć dodatkowo problemy z nadmiarem miedzi, gdyż cynk jest antagonistą miedzi) Dobry wpis: 8 naturalnych sposobów na zwiększenie ilości leukocytów …   do kupienia tu Źródła: 1, 2, Katarzyna Lewko „Leczenie dobrą dietą”

 Owocek:)


reklamablogBlog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym Wellness Sklep


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.


(Visited 9 375 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar grzegorzadam 23 marca 2017 o 12:50

    Leki na receptę zabijają co roku 100 000 ludzi w USA

    Dr med. Peter Gotzsche, współzałożyciel Cochrane Collaboration (najważniejszy na świecie organ oceny dowodów medycznych), przygotowuje obecnie publikację mającą być ostrzeżeniem przed zagrożeniami ze strony kilku leków farmaceutycznych.

    Na podstawie swoich badań szacuje, że w samych Stanach Zjednoczonych umiera co roku 100 000 osób z powodu skutków ubocznych powodowanych przez prawidłowo zastosowane leki przepisywane na receptę, stwierdzając, iż „jest zadziwiające, że nikogo nie dziwi, że zabijamy lekami tak wielu naszych własnych obywateli”.

    Profesor Gotzsche, szef duńskiego Centrum Nordic Cochrane, opublikował wiele artykułów, przekonując, że stosowanie leków przeciwdepresyjnych powoduje więcej szkód niż pożytku.

    Niedawne badania, których jest współautorem, opublikowane w British Medical Journal (27.01.2016) wykazały, że firmy farmaceutyczne nie ujawniają wszystkich wyników badań swoich leków z grupy SSRI (selective serotonin reuptake inhibitor – selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny) i SNRI (serotonin norepinephrine reuptake inhibitor – inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny). Okazało się, że pełny zakres poważnych szkód został pominięty w sprawozdaniach z badań klinicznych.”

    Szok….

  2. avatar grzegorzadam 23 marca 2017 o 12:59

    Rady Starego Dochtora.

    Otrzymuję liczne zapytania od młodych kobiet związane z bolesnymi miesiączkami.
    Ból jest okropny, a z drugiej strony nie chcą stale być na „prochach”.
    Oczywiście można spróbować innego sposobu udzielenia sobie pomocy.

    Po pierwsze, należy wykonać badanie moczu z osadem, badanym mikroskopowo.
    W osadzie nie ma prawa być ani leukocytów, ani erytrocytów.

    Po drugie, poziom witaminy D-3 we krwi powinien wynosić co najmniej 50-70 ng.

    Można od mniej więcej 16 dnia zaparzać sobie poniżej wymienione zioła i pić wieczorem aż do okresu:

    melisę, miętę, rumianek, nagietek, jasnotę, malwę, rutę, kozłek, krwawnik, wrzos, dziurawiec.

    Zioła te wsypać do dużego słoja i zmieszać.

    Następnie po dużej łyżce wsypywać do kubka, zalewać gorącą wodą, przykryć talerzykiem i okryć mufką, lub ręcznikiem, tak, aby po 45 minutach zaparzania herbata była jeszcze ciepła. Spokojnie codziennie wieczorem wypijać taki kubek.

    Doskonały i sprawdzony sposób na bóle miesiączkowe: kąpiel nóg w wodzie z garścią chlorku magnezu, albo przed miesiączką kąpiel w wannie.”

    dr J. Jaśkowski

    1. avatar janina1987 23 marca 2017 o 18:24

      Pitu pitu 😉 a może nie, ale opowiem o moim doświadczeniu w tej kwestii.
      Bardzo mnie boli brzuch w czasie okresu. Od bycia nastolatką aż do dziś (30) mam ten problem. Odkryłam przez te lata taką zależność, że nie boli gdy: biegam, ćwiczę regularnie niektóre ćwiczenia jogi, piję koktajle z siemieniem lnianym. Wydedukowałam, że mam utajone zaparcia, czyli niby regularnie się wyróżniam, ale nie są to pełne wyróżnienia. Powyższe metody bardzo wpływają na plus na jakość wyróżnienia. Okazało się więc, problem jest bardziej mechaniczny związany z naciskiem pełnego jelita grubego na wrażliwą w czasie okresu macicę i okolice. To bardzo ważne. Założę się, że to jest powód bólów u większości kobiet. Bezpośredni powód, oczywiście dalej kwestia dlaczego trawienie nie przebiega tak jak powinno, naturalnie jak u zwierząt, ale to jak wiemy szeroki temat, omawiany zresztą na tym blogu.
      Nie wykluczam, że zioła o działaniu rozkurczowym mogą pomóc, jednak przy takiej konkurencji ze strony „środka bólotwórczego” mogą nie dać rady. Zioła pomagają po długim czasie stosowania. Moje rozwiązanie daje rezultat od razu. Plus 2l wody dziennie dla kobiety o średnim wzroście i wadze.

      1. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 05:16

        Doktor podaj ze swojej praktyki.

        ”Powyższe metody bardzo wpływają na plus na jakość wyróżnienia”

        Warto poczytać o sodzie w tym zakresie:
        http://www.pepsieliot.com/jak-pic-sode-na-3-sposoby-aby-spektakularnie-poprawic-swoje-zdrowie/
        http://www.pepsieliot.com/soda-popiol-boskiego-ognia-czyli-lek-na-potrzeby-calej-ludzkosci/

      2. avatar Kobitka 24 marca 2017 o 08:26

        ooo dziękuję bardzo 🙂

  3. avatar Zyraffa 23 marca 2017 o 14:05

    Helou , dziś ja troszkę nie w temacie,otóż właśnie wróciłam od mojego dentysty-sadysty na okoliczność ze coś mi niiehalo z moim implantem co go posiadam 3 lata .Nadmienie może ze sadysta nie jest debilem-alopata gdyż to od niego 1 raz usłyszałam ze wszyscy mamy robale i trza się odrobaczac ,ze soda cacy ,ze alkalizacja cacy ,kiedyś z ciekawości dziugnal mi palec i oglądaliśmy krew pod mikroskopem…itp ,no głupi nie jest .do rzeczy ,okazało się ze jestem 1 osoba w 12 letniej praktyce zakładania implantów której organizm powiedział „nie ” ,zdzwionyyyy bardzo,od słowa do słowa bo sadysta bladego pojęcia nie ma „why???” Opwiedzialam ze się odrobaczylam i ze naturopata i suple i tzw czysta micha, zgadzaliśmy się ze oboje jesteśmy fanami Bolotowa,Siemionowej itp i otóż sadysta lekko drapiąc się w głowę wymamrotał ze może to ma związek z robalami ,ze w sumie jest to miejsce mniej ukrwione i se tam coś koczuje bo zwiało np z jelit ,jest tez inna zagwozdka gdyż po odrobaczaniu na palcu dłoni przy nasadzie pojawił mi się twardawy guzek wielkości małego groszku ,naturopata mówił żeby z tym do dermatologa(jakoś mnie nie przekonał) a statysta ze jakiś robal się otorbielil (coś mi bardziej pasuje) ,może ktoś miał podobne incydenty na okoliczność bicia robali lub ma jakaś sensowna teorie dlaczego i co z tym robić dalej.Narazie implant wyjety a sadysta będzie oglądał wszystkie moje wyniki co je posiadam i kombinował co dalej .Bede wdzięczna za jakieś info. Z góry dziekuje 🙂

  4. avatar Lustysia 23 marca 2017 o 14:11

    Pepsi będę zamawiać witaminki u Ciebie dla dzieciaczków z G&G, tylko nie wiem co z omega3. Duża 6lat połknie bez problemu, ale nie wiem co z małą (1,5)? Chyba że małej odpuścić, w sumie je codziennie trochę nasion chia z owsianką, Dodaję też do jedzenia trochę dobrego oleju lnianego i z oliwek. Co do witaminek to zauważyłam, że opakowanie się zmieniło i do tego jest więcej kapsułek- teraz 120, a przedtem było chyba 90 😀

    1. avatar Jarmush 23 marca 2017 o 14:27

      mamy od wczoraj Omega 3 dla dzieci https://thisisbio.pl/dla-dzieci/2527-children-s-fish-oil-500mg-omega-3-dla-dzieci-120kaps-gg–5060040823026.html
      tak za te same pieniądze jest więcej o 30

  5. avatar DEJZI 23 marca 2017 o 18:19

    PEPSI, CÓRKA MOJEJ ZNAJOMEJ MA PADACZKĘ. CZY MYŚLISZ, ŻE TO DA SIĘ WYLECZYĆ? I CO MOŻE BYĆ PRZYCZYNĄ PADACZKI U DZIECI? DZIEWCZYNKA MA OK. 12 LAT. NA DIECIE TRADYCYJNEJ OCZYWIŚCIE JEST…

    1. avatar Jarmush 23 marca 2017 o 20:36

      nie może siedzieć przy komputerze, pół godziny dziennie max, zioła, mikroelementy te dla układu immunologicznego, a szczególnie magnez, E, B6 , do tego koniecznie zbadać 25(OH)D i brać D3, kuracje ziołowe, no i dieta : http://www.healthline.com/health/natural-treatments-epilepsy#Zioła2
      tłuste ryby, omega 3 dla dzieci (w razie czego mamy specjalną dla dzieci G&G) http://www.epilepsy.com/connect/forums/complementary-therapies/oily-fish-and-seizure-control-miracle-treatment-my-daughter
      techniki oddychania http://www.epilepsy.com/connect/forums/living-epilepsy-adults/natural-cure-epilepsy-ive-seen-results-2-weeks-just-these

    2. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 05:27

      CO MOŻE BYĆ PRZYCZYNĄ PADACZKI U DZIECI?”

      Toksyny, pasożyty, zatrucia polekowe, elementy skłądowe szczepionek.
      Mozna próbować chelatacji, pisalismy o tym niejednokrotnie:

      http://www.pepsieliot.com/jak-latwo-pozbyc-sie-metali-ciezkich-2/
      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/
      http://www.pepsieliot.com/czy-w-twojej-solniczce-jest-juz-witamina-c-czyli-jak-prosto-zgladzic-plesn/

  6. avatar Karolina 23 marca 2017 o 18:56

    Cześć Pepsi czy masz gdzieś na blogu wpis o testosteronie u kobiet tzn jak go obniżyć? Szukałam ale chyba źle dowiedziałam się, że mam wysoki testosteron i przez to nie mogę zajść w ciążę 🙁 do tego dużo włosów na twarzy :(:(:(:(

      1. avatar Karolina 23 marca 2017 o 20:56

        Miałam robione usg, cytologie i nic nie wyszło. Ale poczytam, bardzo dziękuję !

        1. avatar Karolina 20 kwietnia 2017 o 07:17

          Robiłam biorezonans… I wyszło że mam chyba wszystko 🙁 meridiany narządów też.. I kiepsciutko:( teraz czeka mnie ciężka praca 🙁 Pepsi czy jesteś za czy przeciwko diecie dr. Dąbrowskiej? Aby się oczyścić?

          1. avatar Jarmush 20 kwietnia 2017 o 08:27

            przeciw

          2. avatar grzegorzadam 20 kwietnia 2017 o 08:40

            Ile trwało to badanie? Jaki aparat?

          3. avatar Karolina 21 kwietnia 2017 o 17:51

            Badanie nazywało się EAV. trzymalam taką metalową pałke w ręce, trwało to ok 10 min, konsultacja ponad godzinę. Potem mieliśmy jedna sesje leczenia i np. Na określony patogen trzymalismy ok 2godz takie metalowe pałeczki, a pod stopami mieliśmy metalowe blaszki… Ogółem siedziałam z takim czymś z 10godzin… Dostaliśmy rozpiskę też z ziołami, co brać.

          4. avatar grzegorzadam 22 kwietnia 2017 o 05:27

            Jakie są postępy?

          5. avatar Karolina 22 kwietnia 2017 o 16:14

            Jak narazie to nie widzę poprawy po tej sesji 🙁 jestem w trakcie diety …. i jak skończę to będę brać wszystkie zlecone zioła i kąpiele. I oczywiście odpowiednie żywienie 🙂 🙂 🙂

  7. avatar madzioszka 23 marca 2017 o 19:20

    No dobra to jedziemy z tematem… Czytam cię Pepsi namiętnie od dawien dawna ale dopiero dziś się zarejestrowałam. Czytam i widzę, że odwiedzają Cię tu świadomi ludzie. A ja jak nigdy dotąd teraz tej świadomości bardzo potrzebuję. Siostra zmarła na raka jelita z nie do końca zdiagnozowanym źródłem pierwotnym z przerzutami do wątroby jajników I na końcu mózgu, druga siostra obecnie ciągle walczy z rakiem trzonu macicy z przerzutami do jajników po operacji, chemio i radioterapii, obecnie Wykryto u niej 3 zmiany w piersi, za kilka dni biopsja. Mama leży w PCK Redłowo w Gdyni ze zdiagnozowanym rakiem lewego płata głośni, przygotowują ją do radioterapii. Jestem w trakcie załatwiania wszystkich potrzebnych specyfików do przeprowadzenia terapii … Dożylne wlewy z askorbinianu sodu, dmso, infuzje z wody utlenionej, siarczan hydrazyny, chlorek cezu, dieta ketogenna wszystko to zamierzamy zastosować, nie mogę tylko załatwić czystej amigdaliny, która jest mi potrzebna do wlewów dożylnych, siarczan hydrazyny w kapsułkach i chlorku cezu, Jeśli masz jakiś pomysł skąd to wytrzasnąć-pomóż proszę. Obecnie z braku innych możliwości (jest w szpitalu jak pisałam i wlewy nie wchodzą w grę) podaję mamie 70% DMSO z aloesem do picia, a podczas radio będzie miała okłady , witamina B17 w proszku, kwas l-askorbinowy z kapusty, 1 łyżeczka kurkumy zmieszana z jogurtem, wszystko według „ziębowych” zaleceń. Jeśli to nie pomoże będziemy myśleć o terapii naftą oświetleniową. Teraz o mnie, wiem, że czysta od świństw nie jestem, muszę się oczyścić i schudnąć, niestety prawie 100 na liczniku przy 182cm wzrostu. Muszę rzucić cukier, który okazało się, że mnie bardziej uzależnia niż nikotyna, nie miałam problemu z rzuceniem palenia, a o cukrze myślę nawet w nocy kiedy idę do WC… Lekarz powiedział, że jeśli chcę wychować dzieci (2 i 4 lata) to muszę zacząć się badać przy tym obciążeniu… Jak dla mnie żadna mammografia nie wchodzi w grę, prędzej coś obudzę co i tak pewnie na mnie czyha. Usg wszystkiego? Kolonoskopia? Gastroskopia? Co robić i od czego zacząć, bo naprawdę się boję. Niestety w PCK nie widzę nic pocieszającego, młode mamy, chore, ciężko chore i te dzieci… Wiem czym jest chemia i radio, ostatni oddech siostry był na moich rękach, ja tak nie chcę, tak jak pisałam, potrzebuję świadomych podpowiedzi, poprowadzenia w dobrym kierunku, rad od życzliwych, prawdziwie życzliwych, znających temat, dobrych dusz. Dzięki za wysłuchanie…

    1. avatar Jarmush 23 marca 2017 o 20:17

      Przede wszystkim daj na luz. Skończ z myśleniem i niszczącymi cie emocjami. Bądź obserwatorem choroby mamy, bądź współczująca, ale nie emocjonuj się.Teraz jest takie doświadczenie, powiedz życiu tak, sobie tak i jak najwięcej wchodź w najprostsze czynności, nie automatycznie, tylko intencjonalnie z wyłączonym myśleniem. Głęboko oddychaj, podśpiewuj i zacznij biegać. Dieta organiczna surowa, dużo bio owoców i warzyw zielonolistnych, bardzo mało tłuszczu. Jak trochę orzechów, to nigdy nie przed owocem. Zacznij smakować życie, a nie emocjonować sie chorobami, strachem, zamartwianiem się. Jeśli chcesz poznać stan swojego zdrowia, zrób szereg badań na własną rękę (25(OH)D, homocysteina, B12, żelazo, kwas foliowy, kreatynuna, kwas moczowy, cukier i insulina na czczo, lipidy, sógd i potas, oraz mocz, hormony tarczycy i przeciwciała), i przede wszystkim vegatest Volla (mamie też należy go zrobić i jak najszybciej pozbawić ją pasożytów), jak chcesz być spokojniejsza zrób markery żołądka, sutka, dróg żółciowych, jajnika i cytologię. Przy okazji USG brzucha, tarczycy, piersi i narządów rodnych.
      Zacznij żyć na wielkie tak. W tu i teraz nic złego Cię nie może spotkać, każda myśl ego wywołuje emocje, które odgradzają Cię od samej siebie. A w Tobie jest największa moc, jest nieśmiertelna jaźń, jesteś połączona z Kosmosem. Nie panikuj, daj na luz, przestań jeść złom, biegaj, pij wodę, kąp się., pływaj, Wszechświat sprzyja ludziom wysoko wibrującym. Twoje lęki to niskie wibracje. Zdrówka i zera <3

    2. avatar mag86 23 marca 2017 o 23:37

      czy da się w ogóle pozbyc zbednego owlosienia? jest to pewnie problem wielu kobiet, wydaje się, że bez możliwosci rozwiązania :((((((((

      1. avatar Niki 25 marca 2017 o 19:17

        pastą cukrową depilowałaś? ja już mam łyse miejsca do połowy łydek goleni

    3. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 05:13

      Wiem czym jest chemia i radio, ostatni oddech siostry był na moich rękach”

      Skoro wiesz, po co w to brnąć?
      Zrobiłbym vegatest i oczyszczanie wg H. Clark, jest tam podanych kilka programów:
      ”PROFILAKTYKA I LECZENIE WSZYSTKICH CHORÓB NOWOTWOROWYCH”

      Jest też podręcznik W. Lasta:
      ”Jak wyleczyć się z raka”

      Poczytaj o oczyszczaniu:
      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/

      ”Onkologia jest tylko jednym z działów parazytologii”.

      1. avatar madzioszka 25 marca 2017 o 21:19

        Mam taki problem z synem (4l) chciałabym pokazać Wam jego język, mam foto, jest jakaś możliwość opublikowania tego zdjęcia?

        1. avatar Jarmush 26 marca 2017 o 07:18

          nie publikujemy zdjęć

        2. avatar grzegorzadam 26 marca 2017 o 08:03

          Zrób vegatest na grzyby, pasożyty, można 50 x pisać.
          Zmiany na języku to te przyczyny.

  8. avatar madzioszka 23 marca 2017 o 19:25

    Sorki za to „cię”, staram się być poprawną, tym razem komentarz dyktowalam mikrofonowi, Cię Cię Cię ofcourse!

    1. avatar Niki 25 marca 2017 o 15:52

      Madzioszka 🙂 przejmujesz się za bardzo, niepotrzebnie – majuskuła (duże C, duże T doklejane w zaimkach osobowych) strasznie ludzi krępuje, trzyma na krótkim łańcuchu, trzymanie się takich konwenansów to duża presja psychiczna, przez to zachowujemy się sztucznie, nie wiedząc czy wypada, czy można coś powiedzieć, jedynie wedle szablonu, dopuszczalnej formuły poprawności politycznej, bo w przeciwnym razie człowiek się obrazi, odrzuci nas, zginiemy pod groźbą złego spojrzenia – przez taką błahostkę. Osobiście od jakiegoś czasu stałam się zuchwała, nie używam majuskuły celowo, szelmowsko w sytuacjach codziennych i dzięki takim drobnym zabiegom odwrotnym od kulturowo i politycznie narzuconych czuję się wręcz uwolniona, a mimo to nie pozbawiam ludzi szacunku, są tak samo ważni i bez majuskuły. polecam 😉 tę wolną przestrzeń

      1. avatar madzioszka 25 marca 2017 o 18:42

        Wiesz co masz rację, ale ja jestem zakompleksiona, emocje zawsze trzymam na wodzy, a jak już się spuszczę ze smyczy to … „nie podchodź”:)
        Z innej beczki, słuchajcie, zaczynam Brzydzić się lekarzami przez duże B-celowo!
        Pozdrawiam i życzę leniwej niedzieli, marzę o takiej;)

  9. avatar Gtvgf 23 marca 2017 o 20:18

    Przepraszam ze nie w temacie. Ostatnio czytam o witarianizmie. Jednak po urodzeniu dziecka kiedy sue karmi dziecko wszyscy mówią żeby nie jeść surowego – to szkodzi dziecku ma boleści itd. Pepsi jakie masz zdanie na ten temat ?

    1. avatar Jarmush 23 marca 2017 o 20:21

      chodzi o to, co matka jadła w ciąży,witarianki nie zmieniają diety na gotowane, a dzieci jako pierwszy stały pokarm dostają, banana, awokado, brokuła, kremik z owoców, wszystko surowe. Matki żywiące się w ciąży gotowańcem powinny się zastanowić.

  10. avatar madzioszka 23 marca 2017 o 20:36

    Wiem, że muszę zmienić myślenie, dzięki szybką odp, a masz jakieś pomysły na tą czystą amigdalinę, siarczan hydrazyny i chlorek cezu? Jak szybko odrobaczyć mamę, w sensie sposób?

    1. avatar Jarmush 23 marca 2017 o 20:39

      trzeba zbadać, pewnie ma przywry, przeczytaj posty o pasożytach i komentarze, szczególnie grzegorzaadama

    2. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 05:22

      Nie tyle szybko, co skutecznie, zaczynamy od jelit, nerek (herbata nerkowa)
      http://www.pepsieliot.com/czy-w-twojej-solniczce-jest-juz-witamina-c-czyli-jak-prosto-zgladzic-plesn/

      czystą amigdalinę, siarczan hydrazyny i chlorek cezu?”

      Poczytaj o EDTA i tiosiarczanie również.
      Z amigdaliną może byc problem.

      oczyszczanie wg Clark poleciłbym:
      http://www.huldaclarkzappers.com/?page_id=148

      1. avatar madzioszka 24 marca 2017 o 09:00

        Dzięki wielkie, EDTA już mam i będę stosować, kojarzycie z 2 cz ukrytych terapii polecane wlewy z „wit c” + DMSO + amigdalina? Wydaje mi się, że jeśli nie mam pełnego składu tzn b17, to już ten wlew odpada nie? A szkoda bo zależało mi żeby podawać mamie dożylnie DMSO, jestem laikiem W tym temacie i kombinować na własną rękę nie chcę. Oczyścić będę ją chciała i tu dziękuję za rady. Ktoś wcześniej napisał, „po co pchać się w radio” – No cóż to nie jest takie proste totalnie zrezygnować z lekarza, wydaje mi się, że moja mama i tak jest odważna i ufna w stosunku do mnie, że da sobie zrobić wlewy, których nie robi właściwie nikt… bo kto o tym wie?!

        1. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 12:44

          Kupiłbym tę książkę Clark, dlaczego zobaczysz po lekturze.
          Nie upieraj sie na b17 i cez.
          Najpierw oczyszczanie i usunięcie radioaktywność z zębów!
          Nikt o tym nie mówi.
          Poczytaj o chelatacji Sircusa, soda a radioaktywność i inne:
          http://drsircus.com/detox/essentials-of-natural-chelation-therapy-at-home/

          Zaczynamy od początku a nie od środka, na DMSO przyjdzie czas, jak będzie na to szansa.
          Jak chcesz pojechać wozem, zaczynasz od wlania paliwa…

        2. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 12:47

          Dlaczego soda działa na raka?
          Bo alkalizuje, rozrzedza krew i usuwa radioaktywność (US Army)

          Radio-tarapia, chemio-terapia…..

          Czysta woda też jest kluczem, podałęm linki do Clark 21 days..

      2. avatar Klaudia.25 25 marca 2017 o 14:47

        Grzegorzadam czy mogę poprosić administratora bloga o Twój email?
        Pozdrawiam

        1. avatar Jarmush 25 marca 2017 o 16:36

          ja się nie zajmuję przekazywaniem mejli, jak chcesz, żeby Grzegorzadam napisał, i on będzie chciał to zrobić, podaj tutaj swojego mejla.

        2. avatar grzegorzadam 25 marca 2017 o 17:51

          Nie możesz tu napisać?

  11. avatar Bio pomidore 23 marca 2017 o 22:39

    Hej Pepsi 🙂
    A ja tak z innej beczki, moj osobisty maz strasznie sie wszystkim zamartwia juz tego nie moge sluchac
    a do tego ostatnio byly jakies tam zamachy w londynie i on juz sie martwi o dzieci naszej coreczki, ktora ma 2 lata,
    siedzi taki przybity i sie boi co bedzie za kilkadziesiat lat, on strasznie sie wszystkiego boi.
    A druga sprawa jest taka co doradzisz na zdretwiale dlonie, w nocy dretwialy mi cale rece, odkada zaczelam brac suple jest lepeij, dretwieja mi tylko dlonie no i przez caly dzienczuje ze sa takie jakby tępe… szczegolnie prawa dlon.

    1. avatar Jarmush 24 marca 2017 o 11:11

      zbadaj tarczycę, hormony, przeciwciała i USG, bierz chlorek magnezu TiB codziennie, rób oliwę magnezową i smaruj nadgarstki, łydki, jedz banany i pomidory, zmniejsz przetworzone, słone rzeczy, zbadaj 25(OH)D i bierz D3 tiB w protokole z K2 TiB, bierz omega 3 TiB, zbadaj koniecznie B12, kwas foliowy i żelazo, oraz homocysteinę, cukier i insulinę na czczo, oraz lipidy i mocz.
      Ale przede wszystkim zeruj się.

      Mąż cierpi z powodu lęków, jak wszyscy w mniejszym, lub większym stopniu w matrixie, ale u wielu jest to głębsze, przeradza się w depresję lękową. Ciało bolesne żywi się tylko lękiem. Nie nakarmisz go pogodą ducha, spokojną radością, ono musi się bać, gdyż jest pasożytem. Osoba tak dołująca siebie, dołuje też Ciebie, ale też wszystkich ludzi na Ziemi, gdyż jest energią, falą. Z pewnością zauważyłaś, że gdy jesteś bardziej uważna, w tu i teraz, wyzerowana, „wyoddychana”, wyśpiewana, a więc wibrując wysoko nie odbierasz tych niskich fal lęku Twojego męża, nie rezonujesz z nim. Ale gdy sama siedzisz w niskich wibracjach, w mocnych emocjach, zaczynasz szczególnie rezonować z mężem i energia smutku, zamartwiania się, lęków, niekiedy złości będzie się pogłębiać.

      Co do męża,nie masz po co się zastanawiać, bo tylko on może zrozumieć co się z nim dzieje i zmienić tę sytuacje, czyli zacząć wyżej wibrować. Natomiast Ty możesz wszystko, bylebyś tylko nie skupiała się na nim, tylko na sobie. Jemu możesz delikatnie podsunąć Tolle „Potęga teraźniejszości”, ale na nic nie licz. To Ty musisz się zmienić, bo będziesz coraz gorzej się czuła. Po pierwsze zaakceptuj. Powiedz sobie jest jak jest, widocznie mam zebrać takie doświadczenie. Podziękuj za tego męża. Okaż wdzięczność. Po czym zacznij się zerować, wibruj znacznie wyżej. Zdejmij z siebie oprogramowanie, że masz męża, który Cię dołuje swoimi lękami.Powiedz tak sytuacji, wielkie taaak. Gdy zaczniesz wysoko wibrować po pierwsze nie będziesz z nim rezonować, nie będzie Cię mógł dotykać swoimi lękami, a po drugie w takim stanie Wszechświat bardzo sprzyja, i zobaczysz, że sytuacja się sama rozwiąże.

      1. avatar Bio pomidore 24 marca 2017 o 21:37

        dzieki za odp. duzo tych badan, musze sobie to spisac i zrobic jak bede w polsce. moze znasz laboratorium w krakowie ktore robi te wszystkie badaniana na raz? i gdzie w krakowie jest twoj sklep?

        1. avatar Jarmush 25 marca 2017 o 05:56

          od lat robię na Siemaszki w prywatnym laboratorium

    2. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 12:49

      a do tego ostatnio byly jakies tam zamachy w londynie ”

      Nie było TAM żadnych zamachów, odwracanie kota ogonem od poważniejszych spraw, jaK ZWYKLE.

  12. avatar Ruszki 24 marca 2017 o 01:12

    Pepsi, nie wiem czy w temacie pisze, ale potrzbuje Twojej rady: od 10 lat (mam 30) jestem uzależniona od jedzenia. przez te 10 lat odzywialam sie glownie fast foodami (mcdonlads,pizza hut), słodyczami, makaronami itp ..chce o siebie powalczyć. jestem osoba otyla, do zrzucenia ponad 50kg.. przeszłam już na diete i dzięki Twojemu blogowi nawet dobrze mi idzie,jem dużo warzyw,kasze, owoce, nie chce za szybko schudnąć ze względu na skore. mam pytanie do Ciebie: jak mogę sobie jeszcze pomoc?> glownie chodzi mi o suplementy – jakie powinnam brac by wyjść na prosta? niestety na razie nie mam szansy na zrobienie jakichkolwiek badan, całą kasę co miałam to „przeżarłam”..smutne,ale prawdziwe. Niestety uzaleznienie od jedzenia jest chyba najgorsze – bez alkoholu, papierosow itp mozna zyc, a bez jedzenia nie.. bardziej wolalabym kupic u Ciebie suplementy.
    jedyne co robiłam to Twoje 4 testy: soda odbicie po 4 minutach, buraczki – brak zabarwienia, ph moczu rano 6, w południe 7 do 7,5, plama z jodyny – znika po 8 godzinach. Robilam tez badanie moczu: co mnie zmartwilo to ciala ketonowe 5, ciezar wlasciwy 1.030, ślad białka, leukocyty 15, nie wiem co to znaczy. jeszcze cholesterol 200 mg/dL i glukoza 75 mg/dL na czczo. na więcej mnie na razie nie stać. Jedyne co mnie martwi to zawsze zółty kał, konsystencje ma idealna według Twojego wzorca,ale ten kolor.. wypróżnienie 1-2 dziennie.
    Byłabym bardzo wdzieczna za wskazówki.jakiekolwiek

    1. avatar Jarmush 24 marca 2017 o 07:12

      po prawej stronie na blogu masz program Jem i … chudnę, tam masz wszystko, suple, i rady co do postu przerywanego, który czyni cuda, powodzenia <3

  13. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 05:23

    Dr Różański:
    ”Carcinostatica (oncostatica)
    Preparaty roślinne, grzybowe i zwierzęce
    o działaniu przeciwnowotworowym (antitumoral)
    Rośliny o działaniu przeciwłuszczycowym (antipsoriatica)”

    http://rozanski.ch/cancer2000.htm

  14. avatar Ewel 24 marca 2017 o 05:38

    „Nie musisz kończyć kolejnych kursów udoskonalających zawodowo, nie musisz zmieniać charakteru partnera, bo i tak tego nie da się zrobić, nie musisz niczego i nikomu udowadniać, nie musisz na siłę mieć dzieci, jeśli nie jesteś w pełni świadoma czy tego naprawdę chcesz. Podkreślam świadoma.

    Nie musisz chodzić na terapię małżeńską, ani do psychoanalityka. Nie musisz schudnąć, ani urosnąć. Nie musisz jeść tego, czy owego, i nie musisz nikogo słuchać. Nie musisz być ładna dla społeczeństwa. Nie musisz się bać, żeby odczarować zarozumiałość i pychę. Nie musisz się zamartwiać, ani uprawiać seksu. Nie musisz mieć chłopaka, ani męża. Nie musisz mieszkać nad ciepłym morzem, żeby odczuwać absolutną, spokojną radość obfitego życia.”

    Zapisuje, drukuje, wieszam na ścianie. Pepsi, napisałaś to w najlepszym z możliwych momentów mojego życia. Dziękuję, tak bardzo dziękuję, że jesteś.. <3

    1. avatar Jarmush 24 marca 2017 o 07:08

      z miłością

  15. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 13:01

    Ktoś pytał o dra Gonzaleza, już go nie ma wsród żywych:

    ” Otóż ta gra z ekspertami i pieniędzmi nie tylko w Polsce się tak dziwnie rozwija.
    Podałem już kilka razy, że w macierzy to po prostu niewygodnych ekspertów likwidują seryjni mordercy.

    W okresie ostatniego półtora roku w USA zamordowano ponad 60 lekarzy będących przeciwnikami przymusu szczepień.

    Ostatnio, jak podała 04 marca 2017 roku prasa, został znaleziony w swoim domu kolejny martwy lekarz holistyczny, czyli prawdziwy,
    59-letni dr Juan Gonzalez.
    Podobno był bardzo szanowany i kochany przez swoich pacjentów.
    Miał spore sukcesy także w leczeniu raka.
    Dr J.Gonzalez był lekarzem wojskowym i ostatnim miejscem pracy był Fort Knox w Kentucky.
    Opuścił wojsko i zamieszkał na Florydzie. Tutaj znajdują się referencje: Bowling Green Daily News.”

  16. avatar zibi 24 marca 2017 o 13:29

    Witam Wszystkich Serdecznie ! Mam szybkie i wazne pytanie,moja 18-miesieczna corka ma polipy nosowe,ciezko oddycha,lekarze chca operowac,taki maly niewinny zybieg i podobno bedzie wszystko lepiej,zle slyszy,zbiera jej sie woda w uszych czy cos,zakrapiamy codziennie wode utleniona, jest lekka poprawa.Co robic grzegorzu?Dodam,ze pachnie jej brzydko z buzi,moze przez to,nie wiem,jest genetycznie chora na karlowatosc,i jeszcze to,wiem,ze cos tam wynajdziesz ,wiesz gdzie,czy moze po zabiegu bedzie jej lepiej? POZDRAWIAM I DZIEKUJE:ZIBI

    1. avatar grzegorzadam 24 marca 2017 o 14:53

      Jaka operacja?!

      Przecież te polipy mają swoją przyczynę, skądś się wzięły, prawda?

      Róbcie inhalacje z maseczką nebulizatorem, z sodą, magnezem, WU, glutationem.
      TAkie zapachy mają przyczyny pasożytnicze ewidentnie, za polipy też mogą odpowiadać.

      ”– Dokuczają polipy w nosie. Mówią, że należy je wyciąć.

      – Wycinać polipy w nosie nie trzeba, znów odrosną.

      Trzeba wziąć kwiaty akacji białej, zetrzeć na proszek, dodać masła śmietankowego i zapałką wkładać do nosa. Oczyścić dojrzały kasztan, zrobić z niego „świecę” i wstawić do nosa. Polipy zanikną.”

      ”„Rok temu moja córka (rocznik 1988) zaczęła słabo słyszeć z powodu polipów. Miała już dwie operacje, ale mniej więcej w rok po każdej interwencji chirurgicznej polipy znowu się pojawiały. Zaczęłam zakrapiać córce do nosa jej świeży, ciepły mocz po 1/2 pipetki do każdego otworu nosowego tyle razy dziennie, ile razy oddawała mocz. Leczenie trwało dwa tygodnie. Oprócz tego do uszu zakrapiałam jej mocz odparowany. Wynik: przywrócenie słuchu w stu procentach, choć lekarze postawili wcześniej diagnozę – niedosłuch II stopnia. Bardzo Panu dziękuję”.

      Dużo więcej w „Urynoterapii” Małachowa”

      ”rzęsistek jelitowy – wywołuje krwawienie z jelita grubego, zapalenie śluzówki jelita grubego, zapalenie jelita cienkiego, zapalenie pęcherzyka żółciowego, obrzmienia, nadżerki polipy, wrzody, anemia, osłabienie mięśni.”

      1. avatar anusiak 9 marca 2018 o 20:22

        Czy taki kasztan to musi być świeży, czy taki który znajdę po roztopach też się nada? Mam czekać około roku na zabieg usunięcia polipa, a ledwo oddycham tak się paskudztwo rozrosło……..

        1. avatar grzegorzadam 10 marca 2018 o 08:38

          kOnkretnie?
          Nie widać wpisów wcześniej.

          1. avatar anusiak 10 marca 2018 o 12:47

            Mam na myśli Twój komentarz dotyczący polipów w nosie. Napisałeś: „Trzeba wziąć kwiaty akacji białej, zetrzeć na proszek, dodać masła śmietankowego i zapałką wkładać do nosa. Oczyścić dojrzały kasztan, zrobić z niego „świecę” i wstawić do nosa. Polipy zanikną.” Stąd moje pytanie o tego kasztana.

          2. avatar grzegorzadam 10 marca 2018 o 15:35

            dojrzały to taki jesienny.
            Nie czekając smaruj jodyną, H2o2, systematycznie.
            Olej rycynowy również i DMSO.

  17. avatar zibi 25 marca 2017 o 05:51

    Witam.Dodaje corce jeszcze kropelke jodyny i witamine c w postaci ascorbinianu sodu w ilosci okolo 1 grama do soczku,moze troche msm powinienem dodac ?A moze wu kropelke dziennie do wody ?We wtorek Termin operacji,czekalismy dlugo,mieszkam w niemczech,zona nie jest przekonana do NASZYCH sposobow,tzn ,ja,jak juz pisalem,jestem po ciezkiej depresji i 14 innych chorobach,w tym CANDIDA,mysle,ze dlatego mamy chora corke genetycznie.pozdrawiam

    1. avatar grzegorzadam 25 marca 2017 o 07:03

      ”Dodam,ze pachnie jej brzydko z buzi,moze przez to,nie wiem,jest genetycznie chora na karlowatosc,”

      ”Schistosoma haematobium (Schistosomatoza)
      przywra krwi

      ”Jaja, które docierają do płuc mogą spowodować zapalenie i podwyższone ciśnienie krwi w tętnicach płucnych (nadciśnienie płucne). Inne możliwe objawy to żylaki przełyku, nadciśnienie wrotne, zmiany płucne, zatrucie organizmu toksynami, wodobrzusze, niedokrwistość i wyniszczenie organizmu. Metabolity przywr mogą powodować reakcje alergiczne. Możliwa jest także choroba ziarniniakowa rdzenia kręgowego, co może doprowadzić do poprzecznego zapalenia rdzenia z porażeniem wiotkim. Bardzo groźne, ale rzadkie, może być przedostanie się jaj schistosoma do mózgu, co może spowodować np. karłowatość przysadkową.”

      Poszukaj typ tropem.

  18. avatar zibi 26 marca 2017 o 12:40

    Niedlugo zaczynam kuracje WU plus BORAKS plus SODA i wytempie to cholerstwo i wszystko inne.Doloze kilka ziol na dokladke,walcze zawsze dokonca:Na dzien dzisiejszy jestem w trakcie kuracji CLARK NA BEZSENNOSC—TOP jak dla mnie—–ornityna przed snem,codziennie odkrywam cos nowego

  19. avatar Nina 5 kwietnia 2017 o 12:45

    to może i ja poproszę o radę. Niemowlak (4 miesiąc) AZS gdzieś od około 2 miesiąca. Karmię piersią, wcześniej jadłam wszystko no ale emilinacja mleka krowiego, białka jajka, pomidory, orzechy (buuu) i kakao. Niestety co jakiś czas i tak mu to wyskakuje i nie moge jednoznacznie określić na co uczulenie. (Fakt, że czasem zgrzeszę świadomie, a czasem do widzę na etykiecie, że „może zawierać śladowe ilości ….”)
    Czy można jakoś inaczej niż dieta, gdzie szukać źrodła, czytałam, że przy podaniu antybiotyu jest zaburzona flora bakteryjna (a miał antybiotyk wkrapiany do oczek, bo ropiały – niedrożnośc kanalików i masaże niecałkiem pomagają)
    Dieta przy karmieniu piersią mnie wykańcza, szczególnie brak orzechów, po zawsze jadłam spore ilości (nie tylko w ciąży)
    Piję też kiszonki, żeby bakterie uzupełniać – z ogrków, kapusty, buraków, (różne szczepy) piję łyżkę oleju z wiesiołka, czasem czarnuszki, ale bez większych efektów
    jakieś sugestie?

    1. avatar grzegorzadam 5 kwietnia 2017 o 16:58

      Przyczyny mogą być różne, jak były szczepienia, dieta to najmniejszy problem.

  20. avatar Nina 6 kwietnia 2017 o 11:11

    Nie szczepilismy w ogóle

    1. avatar grzegorzadam 6 kwietnia 2017 o 13:11

      To już dużo dobrego.
      Może analiza APW coś wyjaśni.

      ”a miał antybiotyk wkrapiany do oczek, bo ropiały – niedrożnośc kanalików i masaże niecałkiem pomagają)”

      Prosi się biorezonans, ale nie wszyscy chcą robić dla takich maluchów.

      1. avatar Nina 6 kwietnia 2017 o 21:49

        Czy szukać gdziekolwiek przez internet? Czy są gabinety lepsze i gorsze, że tak się wyrażę. Może polecicie jakiś sprawdzony w okolicach Górnego Śląska ?

        1. avatar Jarmush 7 kwietnia 2017 o 05:37

          my nikogo nie polecamy, natomiast będziemy gościć raz na tydzień lekarza, który pasjonuje się biorezonansem, jest też z zamiłowania zielarzem i pozwolono mu to robić, ale tylko po pracy 🙂 w pracy nie może nawet pisnąć o biorezonansie i o ziołach, bada/leczy candidę, pasożyty i takie tam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum