Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
221 452 786
online
48 789 VIPy

Jak zadziałać sokami przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego?

Chorobę najczęściej zdobywa się koszmarnym stresem (o przetrwanie w matriksie?) podlewanym coca colą i zajadanym hamburgerem, lodami waniliowymi z litrowego wiaderka, oraz pizzą, która rosła pół godziny, zamiast całego dnia.

Choroba ta charakteryzuje się przewlekłym zapaleniem wyściółki jelita grubego i może powodować owrzodzenia wzdłuż ścian odbytnicy i jelita grubego.

Typowe objawy, to:

  • bóle brzucha,
  • biegunka,
  • krew w stolcu (niekiedy krwotoki w toalecie),
  • bóle stawów
  • i utrata masy ciała

Niektórzy twierdzą, że dieta nie wyleczy wrzodziejącego zapalenia okrężnicy, za to wyciskane soki mogą pomóc złagodzić objawy i wzbogacić leczenie.

Jednak są tacy, jak były makler giełdowy Paul Nison, którzy całkowicie wyleczyli wrzodziejące zapalenie jelita grubego, właśnie za pomocą soków owocowych, a następnie przeszli na witarianizm.

Krok 1

Wybierz przeciwutleniające owoce, takie jak jagody, pomidory i czereśnie

(radzi Centrum Medyczne University of Maryland)

Antyoksydanty w tych pokarmach, które zawierają witaminy C i A, mogą pomóc zapobiegać uszkodzeniom wywołanym przez wolne rodniki w komórkach, zwłaszcza w tych tworzących osłonę jelita, pisze Phyllis Balch w książce „Recepta na odżywcze uzdrawianie”.

Może to zapobiec podrażnieniu owrzodzeń jelitowych, które mogą powodować skurcze brzucha i biegunkę

Jak wiemy Balch napisał słynne dzieło „Antyoksydanty”, w którym udowadnia, że pokarmy będące największymi antyoksydantami jednocześnie są doskonałymi „lekami” na raka i niezastąpione w profilaktyce antynowotworowej.

Krok 2

Dodaj świeży sok truskawkowy

Truskawki są bogatym źródłem witaminy K. Może to pomóc w zredukowaniu krwawienia z wrzodów jelitowych. Nie zapominaj o tym, że truskawki zajmują czołowe miejsce na liście parszywej dwunastki (obok jabłek, jagody amerykańskiej i zielonych liści warzyw) dlatego muszą być organiczne, czyli z certyfikatem BIO

Krok 3

Dodaj 1 szklankę mleka migdałowego

Wrzodziejące zapalenie jelita grubego zazwyczaj ogranicza wchłanianie wapnia przez ściany jelit, co może prowadzić do niedoboru tego minerału, zdaniem Balcha.

Badania wykazują, że naszym podstawowym źródłem wapnia powinien być pokarm, w którym stosunek wapnia do fosforu wynosi przynajmniej 2:1, a to z tego względu, że fosfor blokuje wchłanianie wapnia. W tym kontekście mleko krowie jako źródło wapnia jest słabe. Za to doskonałym źródłem białka i wapnia są zielone warzywa. Jednak warzywa mają dużo błonnika.

Dlatego lepszą opcją będzie dodanie szklanki mleka migdałowego, ale jak najbardziej pozbawionego błonnika. Obierz migdały ze skórki, przed zrobieniem z nich mleka migdałowego. Migdały należy zamoczyć na 6 godzin w dobrej zimnej wodzie, zmieniając ją 2 razy. Najlepiej później obrać ze skórki (bardzo medytacyjne zajęcie) i zrobić z nich mleko migdałowe.

Krok 4

Dodaj 1 łyżkę stołową nasion lnu na szklankę świeżego soku i zmieszaj

Balch informuje, że nasiona lnu są bogatym źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które chronią wyściółkę jelit i wspierają naprawę komórek. Jeśli jesteś na etapie, gdy bardzo źle znosisz błonnik, zastąp nasiona lnu, 1 łyżką najlepszego oleju lnianego.

Ale!

Musi być wyciskany na specjalnej prasie przeznaczonej do wyciskania twardych nasion, żeby ich nie rozgrzewać. Musi być bardzo świeży i przechowywany/przewożony w niskich temperaturach. Gdy nie masz dostępu i pewności, że Twój olej lniany nie został utleniony/zjełczały odstąp od tego pokarmu, gdyż wyrządzi więcej krzywdy niż dobroci. Utleniony cholesterol to kiła, i nie zbliżaj się do niego.

Krok 5

Wyciśnij sok ze świeżych marchewek i dodaj do soków owocowych.

Marchewki są bogatym źródłem pirydoksyny, znanej również jako witamina B-6. Ta witamina poprawia zdolność układu trawiennego do rozkładania i metabolizowania tłuszczów, węglowodanów i białek niezbędnych dla uzyskania energii i naprawy komórek.

Ostrożnie!

  • Skonsultuj się z lekarzem przed wyciskaniem soku z pokarmów bogatych w błonnik, takich jak jabłka czy szpinak.
  • Chociaż błonnik rozpuszczalny jest istotny dla trawienia, na każdym etapie Twojej choroby należy postępować bardzo ostrożnie z błonnikiem.
  • Wysokie spożycie błonnika może pogorszyć objawy wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, zgodnie z poglądem University of Maryland Medical Center.

I jeszcze kilka pomocnych roślin:

Jednak także wysoko błonnikowych, dlatego zawsze należy postępować ostrożnie.

  • Trawa pszeniczna,
  • Trawa jęczmienna,
  • Kurkumina w kurkumie, stwierdzono, że wywołuje przepływ żółci, która pomaga rozkładać tłuszcze

  • Bromelaina
  • W badaniu z podwójną ślepą próbą, u pacjentów z wrzodziejącym jelitem grubym po podaniu 2 razy dziennie wraz z lekiem mesalazyną 20 g zmielonych nasion psyllium (babka płesznik) wraz z wodą, stwierdzono zmniejszenie objawów, takich jak krwawienie i pozostawanie w remisji dłużej, niż ci pacjenci, którzy brali tylko sam lek.

oraz:

  • Śliski wiąz,
  • sok z aloesu,
  • lukrecja (z nią ostrożnie),
  • boswellia serrata (kadzidło)

Przepis na lewatywy(stosować po konsultacji z pracownikiem służby zdrowia):

  1. 3 łyżki stołowe oczyszczonej sody zmieszaj w 800 ml letniej wody, temp pokojowa ok 25 stopni.
  2. Zrób sobie lewatywę i zatrzymaj płyn 15 do 30 minut. Im trudniej zatrzymać tym stan jelit jest gorszy.
  3. Następnie 3 stołowe łyżki kolagenu zmieszaj z 500 ml też letniej wody i zrób lewatywę, tym razem wytrzymaj 10 minut. Podobno wielka poprawa dla jelit.

Zwykły kolagen może zapobiegać chorobom cywilizacyjnym

Sokuj się i zdrowiej

owocek

Badanie:

  • ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3271691/

(Visited 36 137 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Migotka 22 lutego 2018 o 22:46

    Niedawno dochotore mi powiedziała że miksując warzywa i owoce pozbawiam ich błonnika,czy oni poszaleli?

    1. avatar Jarmush 23 lutego 2018 o 06:39

      taki błonnik faktycznie działa delikatniej,niż jakbyś zjadła cały owoc

    2. avatar grzegorzadam 26 lutego 2018 o 17:41

      kto ich uczy tych głupot? 🙂

  2. avatar Bybek 23 lutego 2018 o 01:45

    Nasiona lnu myszą być zmielone no tak przeleca przez człowieka imię mogą być miesz aneAnez innymi tlyszczami

    1. avatar Jarmush 23 lutego 2018 o 06:35

      no oczywiście i to bardzo mocno, ale najlepiej tuż przed zjedzeniem, nie powinno się ich jeść niezmielonych, mogą dostać się nawet do wyrostka robaczkowego, a przy wrzodziejącym jelicie takie pestki to szczególnie fatalny pomysł

  3. avatar Monika 23 lutego 2018 o 07:42

    a sezam? nie słyszałam, żeby ktoś go mielił, a to w sumie podobnej wielkości ziarenko….

    1. avatar Jarmush 23 lutego 2018 o 08:25

      nie można sezamu jeść przy takim schorzeniu, żadnych ziarenek, słonecznik też musi być całkowicie zmielony

  4. avatar suchar 23 lutego 2018 o 09:13

    tu-suchar…potwierdzam… to jest wszystko oczywiście takie ogólne-skondensowane jako wskazówka ,podstawa działania…jestem po leśniowskim-crohna cienkiego z grubym i przykładem wyleczenia się 811 raw vege itd… i gdyby nie pepsi-paul nison i jego przypadek, no i czesława langa kolarza/trzeba dodać/ no to jakbym jeszcze był… to w jakim stanie…

    1. avatar Gonzo 24 lutego 2018 o 14:19

      Suchar, a ile tak tak pi razy oko czasu Ci zajęło uzdrowienie, tj. do momentu całkowitego wygaśnięcia objawów?

  5. avatar Domczi 23 lutego 2018 o 09:53

    Pepsi zjadłam wczoraj szejk bananowy z greensem, 10 śliwek, 2 kalafiory pieczone w kurkuminę i od wczoraj mam cały czas biegunkę… chyba się zaczęło to po zjedzeniu śliwek, co mam zrobić? To jest nieszczelność jelit? Już nie wyrabiam cały czas mnie „ciśnie” :<

    1. avatar Jarmush 23 lutego 2018 o 10:02

      niekoniecznie nieszczelność, po prostu natenczas przestań jeść, tylko dużo pij i weź węgiel

  6. avatar Monia 23 lutego 2018 o 18:47

    Hey Suchar! Moge sie z Toba skontaktowac na priv? :):):) Dziekuje!

  7. avatar Qwerty 24 lutego 2018 o 21:43

    Pepsi. Komentarz nie do konca do postu , ale potrzebuje Twojej rady. Moja corka3latka ma problem z nawracajacym kaszlem, ale pojawiającymi się tylko wieczorem. Lekarze uznali , ze to refluks I leki daja pod tym kątem, ale ja im nie ufam. Wszystko jest dobrze do czasu gdy pojawi się lekka infekcja. Wtedy zaczyna sie koszmar. Gdy nadchodzi czas aby to mala dostaje atak kaszlu połączony z zapchanym nosem
    Dusi sie I ma odruchy wymiotne. Pomaga spanie w pozycji siedzącej ale zazwyczaj i tak kaszel budzi ja pare razy w nocy. Dodam , ze trzymam dobra diete. Mala nie je słodyczy codziennie rano dostaje witaminki z Twojego sklepu ( wyraźnie pomagają bo wogole nie choruje) nie pije nic poza woda i świeżymi jablkowymi sokami I nie podaje jej mleka a z nabiału tylko jajka i kefir. Mimo to problem pojawia się pare razy w roku i ciągnie się ok 2 tyg. Nie moge juz patrzeć na to jak sie męczy A boje się zacząć chodzić do specjalistów bo pewnie tylko sie pogorszy,, masz jakiś pomysł? Cmok

    1. avatar Jarmush 26 lutego 2018 o 09:02

      zrób jej biorezonans, to pewnie pasożyty

    2. avatar grzegorzadam 26 lutego 2018 o 17:44

      Lekarze uznali , ze to refluks I leki daja pod tym kątem, ale ja im nie ufam”

      Jeżeli podajesz dziecku IPP, radzę, odstaw to natychmiast.
      Biorezonans na cito profesjonalny.

  8. avatar Pawcio 28 lutego 2018 o 08:36

    Witam wszystkich. Chciałbym pociągnąć wątek WZJG (colitis ulcerosa) zmagam się z ta choroba od 2007 były lata remisji ale od ostatniej kolonoskopi w 2016 nie mogę dojść do siebie. Krew, biegunki, parcia i toaleta… i tak na okrągło. Biorę Asamax 500 2×3 tabletki dziennie ale nie pomagają. Zrobiłem rezonans magnetyczny wyszło jelito, wątroba i stres który ponoć magazynuje w sobie, zjechałem z wagi 8kg. Biotę leki: Triphala 2×2 (Swanson), Ashwagandha 2×2 (Swanson) i Liv 52 (Himalaya), biorę je dopiero miesiąc więc trudno mówić o efektach. Lekarz chciał mnie skierować do kliniki do Wrocławia ponoć tam zajmują się takimi przypadkami ale świadomość brania jeszcze więcej jakiejś chemii lub sterydów które ponoć pomagają na razie mnie do tego nie zachęca…Nie potrafię do końca cieszyć się życiem a chciałbym bo mam w domu cudowne maleństwo… Pepsi, Grzegorzu proszę was o pomoc co mogę jeszcze zrobić lub co powinienem…

    1. avatar Beata 5 marca 2018 o 12:44

      Pawcio, mam 39 lat i od 18 lat choruje na WZJG. Wiem jak straszny bywa nawrot choroby i jak dlugo sie z nim walczy…w koncu nie ma wyjscia i zaczynaja sie sterydu ktore tez nie zwasze dzialaja … Ostatni atak mialam 4 lata temu i gdy wlasnie juz nawet sterydy nie dzialaly i w gre mialy wejsc jeszcze silniejsze choc grozniejsze leki …dlugo szukajac w internecie , na forach, blogach ludzi ktorzy znali chorobe , szukalam porad i … trafilam na mezczyzne ktory od 20 lat zmagal sie z choroba a od kilku lat nie mial nawrotow, jako „swoj” sprawdzony sposob na zaostrzone stadium choroby podal przyklad leczenia gotowana marchewka, powiem tak, zaczelam od nastepnego poranka i po tygodniu wrocilam do zycia !!! Kilkunasto tygodniowe „standardowe” leczenie nie dawalo zadnych efetow az do sprobowania metody z marchewka. Juz doskladnie nie pamietam ale chodzilo o sniadanie i jedzenie 3-4 gotowanych marchewek NIE OBRANYCH w wodzie z odrobina masla, doiero po ugotowaniu do miekkosci i ostudzeniu w tej wodzie mozna bylo je wyciagnac i obrac, nie wiem w czym twil sekret ale ja takie sniadanie szykowalam sobie poznym wieczorem zostawiajac ugotowana marchewke w tej wodzie az do rana gdy tuz przed spozyciem dopiero ja obieralam. Wiem jak dziwnie to brzmi…ze niby tylko marchewka ??? No wlasnie tylko i az marchewka!!! Mi pomogla niemal od razu wiec na pewno warto sproboawac !!! Przepraszam za brak polskich znakow ale mieszkam we Francji . Od siebie dodam ze miesiac temu zdecydowalam sie przejsc post Dr Dabrowskiej, 2 tyg , 1 tydzien ze wzgledow specyfiki naszej chorby byly to same zupy lub gotowane warzywa, potem po woli wprowadzilam troche surowych i powiem ze widze ogromna roznice. Pozdrwiam wszystkich z WZJG i mocno trzymam kciuki za nas wszystkich !!!

      1. avatar grzegorzadam 5 marca 2018 o 13:07

        Juz doskladnie nie pamietam ale chodzilo o sniadanie i jedzenie 3-4 gotowanych marchewek NIE OBRANYCH w wodzie z odrobina masla,”

        Pisaliśmy o tym kilkadziesiąt razy.
        brawo !

  9. avatar Beata 5 marca 2018 o 15:40

    Jeśli było o tym tak dużo to proszę usunąć mój wpis, przepraszam, nie chciałam zaśmiecać , po prostu dzisiaj pierwszy raz trafiłam na tą stronę i to był pierwszy artykul …i pierwszy odruch by napisać co mi pomogło ,nie czytałam wcześniejszych postów,wpisów . Pozdrawiam

Skomentuj Psyla Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Ta piękna blond sierść od czego proszę Pani?

A jelita?

A pozostała tkanka łączna?:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum