😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋
Ello, ello, Lubię analizować ludzi tak zwanego sukcesu. Czyli jakie cechy osobowości, które zalety można by powielić, a co za tym idzie osiągnąć podobne sukcesy, a więc jakie cechy właściwe posiadają ci wybrańcy, aby podążać ich śladami? Wśród tych, którym udało się w życiu są tacy, którzy osiągnęli normalny poziom sukcesu, ale są też tacy, którzy na zawsze wejdą do historii świata, bowiem udało im się ten świat odmienić. Żeby było jasne, mówię w tym momencie o firmach, markach i produktach, czyli o biznesie, a nie o Gandhim, czy Martinie Lutherze Kingu Podczas analizy osobowości ludzi sukcesu, nawet tych, którzy nie dokonali wielkich osiągnięć, szybko okazuje się, że cechy takie jak wytrwałość, produktywność, ambicja, umiejętność stałego podkręcania motywacji są dla wszystkich powszechne. Ale kiedy idziesz dalej i zaczniesz analizować cechy ludzi, którzy zmienili świat, okazuje się, że posiadają jeszcze inne szczególne charakterystyki. Inne niż reszta ludzi sukcesu.
Nie mówcie mi tylko, że po co tak wysoko zmierzać, że Burżuazję zadowoli mała firemusia, słodki biznesik na boczku, w interneciku, na blożku, czy łodewer, zapewniający średnią krajową, i że to będzie git. Ale to tak nie działa. Gdy z góry będziemy zakładać półgwizdka, dając z siebie półgwizdka, to nie osiągniemy nawet ćwierćgwizdka.
Bo tak działa ekonomia, prawo Pareta, oraz filozoficzne podstawy prawa Murphy’ego, czyli selektywnej grawitacji. Centralnie rzeczy pójdą tak źle, jak to tylko możliwe. Tak się właśnie mają rzeczy. Trzeba zdecydowanie mądrze zadziałać, żeby te 20%, które nam wyjdzie wzniosło nas jak najwyżej. I to jest w biznesie piękne.
♦
Najwięksi twórcy biznesów wszech czasów, jak Steve Jobs, twórcy Google, czy Facebooka, to swoiste szajby, bez których świat byłby całkiem inny. Jest pytanie dlaczego ich wizje tak się przyjęły, a nie załóżmy Dalajlamy, co dla Świata byłoby zacne i lepsze bez dwóch zdań? Z tego samego powodu dla, których Burżuazja macha ręką na rakotwórcze i trujące acrylamidy w podgrzewanej skrobii, nie mówiąc o jej brązowieniu, czyli pożera frytki, oraz czipsy i koniecznie warzywa z grilla, zamiast skonsumować surowy liść rzymskiej sałaty z pomidorkaami koktajlowymi bio. To drugie żarcie jest tak głupie, jak projekcje życzeniowe Dalajlamy o zaludnianiu pustych i ogromnych połaci Rosji, Chińczykami.
♦
1. Aple 2. Microsoft 3. Google 4. Coca-Cola 5. IBM 6. McDonald 7. General Electric 8. Samsung 9. Toyota 10. Louis Vuitton 11. BMW 12. Cisco 13. Intel 14. Disney 15. Oracle 16. AT&T 17. Mercedes-Benz 18. Facebook 19. Wal-Mart 20. Honda 21. NIKE 22. Verizon 23. Budweiser 24. Amazon.com 25. SAP 26. American Express 27. Gillette 28. Pepsi 29. Nescafe 30. Marlboro 30 wielkich firm wybiło się na prowadzenie świata. Prawdopodobnie do zguby, ale nie o tym jest ten post. Na marginesie dodam, że ciekawe dlaczego nie ma na tej liście Monsanto, bo na innych (ta jest Forbesa) Monsanto siedzi w pierwszej dziesiątce. To jest dopiero porażające, tym bardziej, że zrobiło fuzję z Wielką Farmacją. Tak czy siak, ogromną kasę zebrali ci ludzie, i na pewno kasa nie jest dla nich największym bodźcem do działania, pieniądze są oczywiste. Oczywiście ta lista może nie być do końca prawdziwa, krążą bowiem teorie spiskowe, że Bill Gates jest tylko pionkiem w grze Rockefellerów, i innych bankowców. Z lasek mamy jako bardzo wpływową Angelę Merkel, ale póki co przeciętny Szulc, czy Kowalski nie marzy, aby za bardzo zmieniała świat.
♦
Impossible is nothing Wszelkie zasady działania, które już istnieją wymyślili ludzie, którzy jak wiemy są omylni. Dlatego Leonardo Da Vinci nie uwierzył, że nie można latać ciężkimi aeroplanami. Wprawdzie, gdy współcześnie próbowano skonstruować maszyny latające na podstawie jego projektów, w rzeczy samej nie mogłyby latać, to i tak wizjonerstwo Leonarda można porównać co najmniej z całkiem niemedialną małą Angelą, która jest obecnie wielka. Jesteś dziwny, samotny, nie młody, bez wpływów i pie, ale chcesz mieć własną firmę, dasz radę, pod warunkiem, że się wypniesz na to, co niemożliwe według gawiedzi. Możesz wszystko zrobić, nie wychodząc nawet z domu. Stwórz arcydzieło w Necie. Łamanie ograniczających nas zasad, nie oznacza szaleństwa, oznacza wizjonerstwo.
Ludzie, którzy odmienili świat nie myślą o swoim zajęciu, jak o czymś co przyniesie im żaglówkę, jaguara i piękny dom, to stanowi owszem przyjemne, ale oczywiste skutki uboczne. Ludzie Ci chcą zaistnieć ponad to. Chcą odbić piętno. Nie mówiłam, że to świry?
Żeby osiągnąć tak wiele nie tylko, że trzeba być wizjonerem, ale przede wszystkim, i tego wszystkim życzę, trzeba być dobrym łowcą szans. Myśliwym, który odpuszcza zwierzynie, ale nie przepuści okazji. Głupi z pozoru, samotny, opuszczony pomysł, alias wróbel, w oczach takich ludzi może się odrodzić jako ogromny kondor. Ten co odbił swoje stopy pod moimi gałami. Właściciele Google mieli do czynienia z innymi wyszukiwarkami, nie byli pierwszymi, którzy na to wpadli, ale doszli do wniosku, że gdy poprawią dokładność wyszukiwania, to tym produktem podbiją świat. I nie pomylili się.
Ci ludzie są odmieńcami. Buntują się, nie godzą się z ogółem, bowiem wierzą i ufają sobie. Nie przyjmując zasad otoczenia za swoje, a jedynie idąc własną drogą mamy szansę dojść najdalej. Nigdy nie należy podążać za tłumem. Tłum wyważa drzwi, które wcale nie są zamknięte. Buntownicy otwierają je klamką.
Co jeszcze robią te największe świry wszech czasów? Nie lubią małych projektów. Działania na pół gwizdka. Rozkręcania małych biznesików, czyli fotelików dziecięcych do samozatrudnienia z myślą, że wystarczy mi półgwizdka kasy, trochę męża, bo nie bije i nie pije, trochę żarcia, bo przecież musi być zrównoważone, potem kroplówki, czy antybiotyku. Przy czym tych ostatnich na całego się spodziewają.
♦
Każdy z nas ma pewną ilość czasu. Mamy na szczęście w dużym procencie wpływ na to, aby go wydłużyć. Ale i tak, nie powinniśmy go marnować półgwizdkami, na półgwizdki. Każdy może zrobić coś naprawdę wielkiego w swojej skali, to wystarczy, bo to jest ogromna skala. Chwilowo nie ma większej na świecie, niż skala ludzka.
♦
Wstań rano w wiosenny dzień, napij się wody, wzuj onuce, wbij się w buty biegacze, wyrusz po swoją porcję endorfin i niechorowania, wróć, napij się energetycznego szejka, a potem zabierz się do pracy. Gdy nie masz własnego pomysłu, podglądnij, go jak Steve Jobs u innych. A potem wywinduj na sam szczyt. Po drodze będą się zahaczały o Ciebie rzepy i spowalniały Cię trutnie, ale Ty będziesz parł do celu, jak himalajski niestrudzony tragarz. I zostawisz odbicie swojego palucha w skale wapiennej jury krakowsko – częstochowskiej niby mamut, tyle, że świadomie.
♦
Takiego Cię widzę. Nigdy na półgwizdka, nigdy w firemusi na średniej krajowej, nigdy z byle czym w otworze gębowym, nigdy z zastanymi gnatami.
♦ nieustająco Jor pepsiak
Blog pepsieliot.com, nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Polecam: Jak zarabiać przez Internet? Jak zarobić na blogu?
Powiązane artykuły
Komentarze
Pepsi, dziękuję Ci kochana.
To jest to , co na chwilę obecną potrzebowałam.
DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pepsi jesteś wielka a życie jest piękne
btw niedawno udało się osiągnąć kolejne „niemożliwe” – powstał pierwszy latający rower 🙂
http://www.chip.pl/news/wydarzenia/nauka-i-technika/2013/07/helikopter-napedzany-sila-ludzkich-miesni
Umowa stoi 🙂
Świetny wpis!
Ach,żebym tylko wiedziała w czym jestem dobra 🙁
Pepsi, czytasz w myślach. Dziś przez cały dzień czułam się szara i przeciętna. Przeciętna do bólu, bez szans na zrobienia kariery w czymkolwiek, pieniędzy po liceum. Motywejszyn wstrzyknięta, razem z shootem B12. Dziękuję Pepsi.
No jak to słyszałam to od razu musiałam napisać bo w Polsce przetestowano super ekstra czepek, który zakładamy na głowę podczas chemioterapii i uwaga włosy nie wypadają no to była super optymistyczna wiadomości w TVP no czyli operacja się udała a pacjent zmarł…….
Kochani czy ktoś z was stosował ziemię okrzemkową? zapoznałam się z teorią, ale być może ktoś ma już za sobą stosowanie i chciałby się podzielić wrażeniami? Pepsi czy znajomy jest Ci temat odrobaczanie a diatomit? czy warto po to sięgać, w moich kręgach nikt o tym nawet nie słyszał.
Pepsi, naprawde dobry wpis. Przeczytalam od A do Z! Polecilam. Naprawde dobry. Dziekuje 🙂
thx <3
zawsze na maksa, zawsze całkę połykać całkiem! amen!:)
Jestem tu od niedawna, wpis porywający! Uzależniłam się już zresztą – po zaledwie kilku :))
Mariol thx&pzdr
Dziękuję za ten wpis! Jestem na początku swojej drogi, wierzę w to, że sukces jest mi pisany, ale czasem trudno się tych trutni pozbyć. W chwilach zwątpienia będę wracać do tego postu. Cheers 🙂
Aniu pozdro
No właśnie! Dlaczego tak mało ludzi dopuszcza myśl, że może się udać? Usłyszałam między innymi: „czas się obudzić” itp. Zauważyliście, że własne, odmienne zdanie postrzegane jest jako krytyka? Aż się gadać z ludźmi nie chce 🙂 Pepsi – często rozmawiasz z ludźmi face-to-face? Pytam, bo masz tyle konstruktywnego optymizmu hehe Pozdrówki!
A ja właśnie stoję w rozkroku z pomysłem , który tyczy mojego talentu. Młodsza już nie będę i po tym wpisie chyba bujnę się na prawo i zrobię to wreszcie. fenk ju 🙂
Co za boski tekst! Dzięki 🙂 Inspirujesz.
xoxoxo
Pepsi uwielbiam czytać twoje wpisy.. Dopiero niedawno, przypadkiem Cię odkryłam i myślę że Ty właśnie tym blogiem odciskasz swój paluch. Masz wpływ na więcej osób niż przypuszczasz. DZIĘKI!