Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
221 948 381
110 online
49 102 VIPy

2 proste szoty na stany zapalne, łupanie w stawach, bóle mięśni i zakwaszenie

Kolorowe szoty z wódką trendy są od dawna w mainstreamowych barach. W każdy piąteczek korpoludzie and artyści tłamszą nimi swoje emocje, znieczulając strach i złość. Kolorowe szoty sprawiają, że wszyscy naraz coś mówią i kryptochwalą kluczykami na kontuarze,  udając bardzo spoko ludzi sukcesu. Jednym słowem bary pełne śpiących są jak pojemniki ładujące baterie dla matriksu. Produkuje się tam baterie.

Z drugiej strony ulicy, chyba dla homeostazy, powstają też modne, tym razem sokowe bary dzienne dla ludzi, którzy czują, że ich ciało nie daje rady, albo profilaktycznie. Amy Winehouse była tylko raz w takim barze, a i to przez pomyłkę. Kolorowe, zdrowotne szoty (bez wódki) stały się szalenie modne w sokowych barach.

Są to w zasadzie soki, które zawierają różnorodne owoce, warzywa, przyprawy i okazjonalnie inne składniki, które połączone razem tworzą  synergiczny i odżywczy napój z wieloma korzyściami dla zdrowia pod warunkiem, że przynajmniej parszywa 12 jest organiczna. Nie mają na celu zastąpienia normalnego posiłku, a są bardziej czymś, co powinnaś wypić, gdy chcesz szybko wspomóc, czy odżywić ciało. Od razu zaznaczam, że szoty te niekoniecznie są pyszne, przynajmniej na początku.

2 przepisy na szoty zaradcze, skuteczne choć na różne problemy

Szot 1 ze sproszkowanej bio kurkumy i soku z wiśni 

Rzecz działa na:

  • uśmierzanie bólu,
  • alkalizacja ciała,
  • działanie antyzapalne,
  • regeneracja mięśni i stawów,
  • oraz pomoc ŚCIŚLE UKIERUNKOWANA dla dny moczanowej

Szot składający się z soku z wiśni i kurkumy pomaga w zmniejszaniu bólu, wskazany jest w stanach zapalnych, gdyż szybko stawia na nogi. Sok z wiśni wykazuje w badaniach właściwości regenerujące dla mięśni po ciężkim treningu fizycznym lub długich dystansach biegowych, takich jak maraton.

Kurkuma znana jest jako związek przeciwzapalny, który pomaga złagodzić bóle stawów. Badania przeprowadzone w 2012 roku i opublikowane w Fitoterapii wykazały, że u pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów (RZS), którym podawano kurkuminę (związek czynny w kurkumie) wykazano znacznie większy procent poprawy zdrowia, niż u osób, które leczyły się konwencjonalną medycyną. Dla maksymalnych efektów, upewnij się, czy rzeczywiście wybrałaś kwaśne wiśnie, zamiast słodkich czereśni:)

Potrzebujesz:

  • ½ łyżeczki sproszkowanej organicznej kurkumy (polecam wysokiej jakości organiczną sproszkowaną Kurkumę This is BIO, jednak wybór zawsze należy do Ciebie i Twojego lekarza!) (7)
  • 1 szklanka świeżych, kwaśnych wiśni, obranych i bez pestek (6)
  • 1 kreska, no dobra, szczypta świeżego, mielonego, bio czarnego pieprzu (do zwiększenia wchłaniania kurkumy) (5)

Zmieszaj wszystkie składniki (jeśli masz blender, sprawdzi się świetnie) i ciesz się efektami. O smakach się nie dyskutuje.

w didaskaliach

Dodam, że wysokie poziomy kwasu moczowego we krwi obniżamy odpowiednim nawodnieniem. Rozpoczęcie dnia 4 szklankami, oraz sok wiśniowy i woda to wymóg prozdrowotny!

Szot 2 ze sproszkowanej bio spiruliny i soku pomarańczy

Spirulina jest jednym z najbardziej wartościowych pokarmów na planecie zwanej Ziemią. Jaka jest najlepsza spirulina, właściwości i zastosowanie. 

Tak, nie przesłyszałaś się, spirulina jest pokarmem.

Co więcej, mogłabyś żywić się tylko nią i pić czystą wodę, oraz dodawać jakiś yyy … brud (B12) (spirulina zawiera B12, ale jest to analog mało przydatny dla człowieka) i ciało działałoby bardzo dobrze.

Alga ta zawiera witaminy, minerały, detoksykujący chlorofil, przeciwzapalne tłuszcze omega 3 i inne.

w didaskaliach

W rzeczywistości, spirulina jest na tyle skuteczna, że naukowcy zaczęli pracować nad sposobami zastosowania jej do celów pozbycia się głodu na świecie. Oczywiście głód na świecie jest głównie matriksowym chwytem, gdyż potrafilibyśmy się odżywiać nawet energią słoneczną, tyle, że to nasze emocje strachu mają robić za baterie. W czyim interesie byłoby poinformowanie nas, że jesteśmy samowystarczalni co do materii, no i duchowo nieśmiertelni?

Spirulina zawiera 60% białka (mięso przeciętnie ma 27%) i jest kompletnym źródłem niezbędnych aminokwasów potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania. Jej imponujący zakres składników odżywczych dostarcza organizmowi wiele korzyści zdrowotnych, takich jak hamowanie wzrostu szkodliwych bakterii, promowania lepszego trawienia i złagodzenia objawów związanych z przewlekłym zmęczeniem, jak również wahaniem cukru we krwi.

Spirulina potrafi wyprowadzać metale ciężkie z ciała, a przede wszystkim mówię tutaj o kadmie, którym skażone jest środowisko naturalne, przykładowo Bałtyk.

No i te pomarańcze

Rak jest negatywną odpowiedzią komórek całej ludzkości, na to co ludzkość zaczęła tutaj wyprawiać. Właściwie wszystko z czym musisz się stykać od rana do wieczora w większości przypadków jest mniej lub bardziej kancerogenne.

Rak piersi u kobiet jest najczęściej diagnozowanym rakiem i powoduje 14% wszystkich zgonów z powodu nowotworów. Właśnie 23% wszystkich przypadków raka (a w USA liczba wzrosła ostatnimi laty do 24%), to rak piersi. Około 1,5 mln kobiet żyje z nowotworem piersi na całym świecie. Szanse na zachorowanie na raka wynoszą 1 do 8, a średnia wieku to 61 lat. Od lat szuka się jak najlepszych rozwiązań yyy … chemicznych, (ale trzeba uczciwie przyznać, że nie tylko), aby problemowi zaradzić.

Straszna dieta, masę tłuszczu, nabiału, mięsa i wapnia, nadwaga i estrogeny robią swoje!

Naukowcy wyodrębnili już niektóre związki, pochodzące z diety, które działają antynowotworowo na tuzin innych rodzajów raka równocześnie, a przy okazji zostało zidentyfikowane również ich działanie zapobiegawcze przy raku sutka.

Jednym z nich jest D-limonen, który jest monoterpenem, i robi się go z 95% oleju ze skórki pomarańczowej i 75% oleju ze skórki z cytryny.

Niektóre badania wykazały zdolność D-limonenu do działania na nowotwory sutka, okrężnicy, wątroby, trzustki, nerwiaka niedojrzałego, glejaka, raka płuca, prostaty, żołądka, skóry, limfy i białaczki.

Limonen, który jest formą chemicznego rozpuszczalnika, również jako rozpuszczalnik stosowany jest klinicznie do rozbijania kamieni żółciowych, zawierających cholesterol.

Alkohol perillylowy można znaleźć w dużych ilościach w wiśniach (o wilku mowa), mięcie, Perilla frutescens

Perilla frutescens,  gatunek rośliny jednorocznej z rodziny jasnotowatych, nazywanej także Pachnotką uprawną 

W owocach cytrusowych znajdziemy również 6 innych chemioterapeutyków:

  • naringina,
  • naringenina,
  • hesperydyna,
  • hesperetyna,
  • nobiletin
  • i tangeretin

Lemoniada śródziemnomorska w połączeniu z ziołami, przyprawami i innymi roślinami jadalnymi, co jest bardzo godne polecenia, może być wskazana w przypadku raka piersi.

Na samej górze najbardziej znanej wyszukiwarki,  jednak przeszło już przez sito cenzury (1), podobnie jak badanie (2), które jest tym samym badaniem twierdzą, że badań klinicznych brak i że nie widzi się specjalnych zależności, zgoła żadnych. Lecz na stronie medycyny integralnej o D-Limonenie już przychylniej (3). A w tym badaniu (przedklinicznym) okazuje się, że są zależności (4)  i dlatego badania kliniczne będą (epicko!), cytuję:

Limonen jest głównym składnikiem olejków eterycznych owoców cytrusowych. Wykazał obiecujące działanie profilaktyczne i terapeutyczne w raku piersi w przedklinicznych układach modelowych. To badanie kliniczne we wczesnej fazie oceni dystrybucję limonenu do tkanki piersi i związaną z nim aktywność biologiczną po 2 do 6 tygodniach podawania limonenu u kobiet z niedawną diagnozą raka piersi we wczesnym stadium. To badanie pomoże ocenić potencjał rozwoju limonenu jako środka zapobiegającego rakowi piersi.

Potrzebujesz:

  • 2 pomarańczy
  • 1 łyżeczki sproszkowanej BIO spiruliny (polecam wysokiej jakości 100% organiczną Spirulinę This is BIO, jednak wybór zawsze należy do Ciebie i Twojego lekarza!)

Wyciśnij sok z pomarańczy, jeśli masz bio pomarańcze (niepryskane) dodaj startą skórkę, albo mocnym blenderem zmiksuj całość, a następnie dodaj organiczną spirulinę.

Mieszaj tak długo, aż proszek całkowicie się rozpuści.

owocek

Badania:

(1) bmccancer.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12885-021-08639-1
(2) pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34362338/
(3)mskcc.org/cancer-care/integrative-medicine/herbs/d-limonene
(4) clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT01046929
(5) ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5358025/
(6)webmd.com/diet/tart-cherry-juice-good-for-you
(7) healthcentral.com/slideshow/can-turmeric-help-rheumatoid-arthritis

(Visited 20 198 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar MoMotek 2 września 2017 o 12:19

    Hm, czyli spirulinę można łączyć z wit. C, a chlorelli nie? Pogubiłam się…

    1. avatar Niki 3 września 2017 o 10:03

      Hm MoMotku spirulina istotnie jest pochłaniaczem jak chlorella i ziemia okrzemkowa i kilka innych specyfików leczniczych czego nie połączymy z utleniaczem wita C, natomiast intuicja i logika podpowiada mi że kluczowe są w tym przypadku łączenia ilości tych składników i tu 1 łyżeczka pochłaniacza będzie niewielką w porównaniu do kilku, z kolei w owocach jest o wiele mniej wita C niż w 10 g kwasotki askorbinowej czego z chlorellą szczególnie już nie połączymy, na ten przykład w tabsach grin frutka występuje zarówno chlorella jak i kwas askorbinowy i nie ma tu niepożądanej interakcji

  2. avatar Marzena 2 września 2017 o 17:18

    Witaj pepsi. Choruje na kłębuszkowe zapalenie nerek, czy w takim przypadku mogę spożywać spiruline? Wiem że nie mogę jeść dużo białka zwierzęcego a czy mogę roslinne białko?

    1. avatar Jarmush 2 września 2017 o 19:34

      moim zdaniem możesz, bo przy nerkach chodzi przede wszystkim o ilości. Spiruliny będziesz jadła 5 gramów dziennie, a przy okazji spirulina oczyszcza również nerki, nie jestem jednak lekarzem

    2. avatar grzegorzadam 3 września 2017 o 10:47

      Wiem że nie mogę jeść dużo białka zwierzęcego”

      Kto tak powiedział?
      To nie ma żadnego logicznego związku, moze poza ”kwasowością” mięsa.
      Ale tu też matabolizm ”osobisty” ma swoje zależności, grupy krwi itede.
      Czerwone jest do bani, ryby zimnowodne i jaja eko jak najbardziej, można
      jaja blendować w szejkach, niesamowity power.
      Cały garnitur witamin i minerałów, ale kwaśne żoło to podstawa, to akurat wiemy 😉

  3. avatar Joanna 3 września 2017 o 08:46

    Pepsi, Grzegorz zaczynaja mi rosnąć haluksy. Nic na blogu o tym nie znalazłam. Mam dopiero 24 lata, w szpilki miałam kilka razy w życiu. Przez ostatnie miesiące siedziałam w domu i chodziłam w pantoflach, od jakis 3 tygodni spędzałam dużo czasu w butach, takich wciętych conversach cos obcisłych i zaczynaja mi rosnąć haluksy. Nie wiem czy to miało wpływ. Jakies 1,5 miesiąca temu zaczęły tez mi sie pocić i miec nieprzyjemny zapach, a wcześniej mogłam chodzić w adidasa b przy 35 stopniach i nogi nigdy nie śmierdziały. Nie wiem czy to ma znaczenie. Mama nie ma haluksow, babcia ma, ale dostała je późno, nie w tak młodym wieku jak ja jestem. Co moge zrobić? Cos brać? Jakies ćwiczenia? Pomóżcie proszę.

    1. avatar Jarmush 3 września 2017 o 11:49

      zbadaj 25(OH)D, potem D3 TiB , K2 TiB wkładki pomiędzy paluch a następny palec, magnez TiB

      1. avatar Joanna 3 września 2017 o 14:40

        Poziom witaminy D3 mam odpowiedni, suplementuję już 2 lata, K2 też biorę. Smaruję się oliwką magnezową też gdzieś od roku i jednak to cholerstwo się pojawiło. Pepsi jeśli chodzi o wkładki to masz jakieś konkretne na myśli? Co myślisz o ćwiczeniach/ szukać jakiegoś rehabilitanta(o ile jest taki, który zajmuję się haluksami)? Mam nerwicę i jeszcze przed nią bałam się szpitali, lekarzy, operacji. Muszę zrobić wszystko, żeby jednak pod nóż nie trafić, bo całkiem zeświruję.

        1. avatar Jarmush 3 września 2017 o 15:16

          polecam nasze suplementy gdy skończysz swoje, poszukaj w necie, albo chociaż w domu wkładaj sobie szpulki z nićmi i chodź na bosaka.

        2. avatar Niki 4 września 2017 o 14:04

          Mam te wkładki/kliny pomiędzy palce, to nic nie daje, nie pomaga, to takie rozciąganie kości na siłę, rzuciłam w cholerę i sobie leży i kurz zbiera. Ale od roku po domu chodzę non stop w klapkach japonkach takich tzw. kąpielowych stabilnych z mocnym sztywnym klinem który się nie przesuwa, a więc ten zabieg odsuwa delikatnie paluchy i przyznam, że coś się zmieniło przynajmniej na jednej bardziej to widać- nie wiem natomiast czy sprawa klapek czy zmiany diety na roślinną. A odczuwam je kiedy źle postawię stopę albo przy dużej wilgotności. W sumie co by nie mówić, jakich środków mechanicznych nie uzyć, ta sprawa nie wiąże się stricte z czynnikami zewnętrznymi, to znowu rzecz odśrodkowa, zwapnienia tworzą się na kości, tak jak przy ostrogach (tak jak przy żylakach również) tutaj dieta eliminacyjna zrobi swoje, detoks, ocet jabłkowy, K2 ruszą złogi tylko dobrze wycelowany konsekwentny plan trzeba obrać

          1. avatar Joanna 5 września 2017 o 09:05

            Niki ja właśnie jestem na diecie roślinnej w 99procentach, nieprzetworzonej, nie jem cukru, słodyczy, nie piję kawy, nie pale, nie piję alkoholu. moimi grzeszkami jest gorzka czekolada i od święta chipsy albo pizza, a tak trzymam zdrową dietę na co dzień od 3 lat. myślę, że jak ktoś zje raz na kilka miesięcy mała pizze to nie powinno aż tak na zdrowie wpływać, bo nie robię tego co tydzień. ocet jabłkowy piję z przerwami rano na zakwaszenie żołądka, bo ponad 3 lata temu brałam ipp długo i moja dieta była fatalna, ale 3 lata temu wszystko zmieniłam i trzymam się tego.

      2. avatar Beata 4 września 2017 o 13:45

        Polecam ultradzwieki, mnie uratowały:) i oczywiście ćwiczenia, odwodzenia palucha.

        1. avatar Joanna 5 września 2017 o 09:20

          Beata ile razy robiłaś te ultradzwięki i jaki to mniej więcej jest koszt? 🙂 co masz na myśli uratowały? udało Ci się je zatrzymać/cofnąć? robiłaś jakieś ćwiczenia z internetu czy byłaś u rehabilitanta? 🙂

          1. avatar Beata 5 września 2017 o 10:15

            Zrobiłam około 8-10 zabiegów spowodowało to zatrzymanie i cofniecie haluksa:), koszt jednego zabiegu do 10pln.
            Ćwiczenia robiłam sama, przykłady brałam np z YouTuba.
            Pozdrawiam.

          2. avatar Beata 5 września 2017 o 10:19

            Dodam jeszcze ze ortopeda na wizycie radził operacyjne usunięcie na szczęscie nie skorzystałam.

        2. avatar Joanna 7 września 2017 o 10:39

          dziękuję za odpowiedź i nadzieję 🙂

    2. avatar grzegorzadam 3 września 2017 o 14:29

      ”Michał Tombak i opisał w swojej książce „Droga do Zdrowia” taki oto przepis na haluksy.;

      Mieszamy jodynę z amoniakiem w proporcji 1:1 (amoniak ma być 10%. Jeśli kupimy 20% to trzeba go zmieszać pół na pół z przygotowaną wodą). W sumie potrzeba około 1/4 roztworu. Mieszaniną tą smarujemy haluksy (pędzelkiem, wacikiem, gąbeczką itp). Roztwór ten brudzi więc trzeba pod stopę położyć stary ręcznik a na ręce rękawiczki plastikowe lub gumowe. Haluksy smarujemy grubo, czekamy aż wyschnie i smarujemy oliwką aby skóra zbytnio nie wyschła. Teraz zakladamy urządzenie odciągające paluch, grubą skarpetkę i idziemy spać.

      Rano zdejmujemy urządzenie i wkładamy między paluch a drugi palec wkładkę gumową miedzypalcową i na to skarpetki, aby wkładka lepiej się trzymała.

      Wkładka gumowa musi być tak twarda, aby odchylać paluch do normalnej pozycji. Jeżeli jest za miękka, to ma ona w środku otworki, w które można włożyć coś utwardzającego.

      Ten zabieg powtarzamy codziennie wieczorem przed pójściem spać przez okres 2 tygodni. Potem aby dać odpocząc skórze robimy tydzień przerwy a potem znów od nowa. Haluksy zaczynają znikać po 4-5 tygodniach – w zależności od tego jakie kto ma miękkie stawy (im miększe to tym szybciej).

      Jak to działa? Amoniak służy do głębokiej penetracji, jako nośnik jodyny, natomiast sama jodyna zmiękcza kości i stawy, pozwalając na właściwe ich ułożenie.”

      I oczywiście DMSO, czyli DIMETYLOSULFOTLENEK (C2H6OS)
      w różnych połączeniach, poczytaj tutaj:
      http://www.pepsieliot.com/wlasciwie-nie-znam-nikogo-kto-cieszylby-sie-z-duzych-porow/

      Bez zmiany diety i czynników zakwaszających, szczawianowych, będą nawroty.
      http://www.pepsieliot.com/jak-obnizyc-kreatynine-i-leczyc-niewydolnosc-nerek/

      Do tego wspaniał EDTA z B3 i tauryna oraz soda zwykła a niezwykła:
      http://www.pepsieliot.com/jak-pic-sode-na-3-sposoby-aby-spektakularnie-poprawic-swoje-zdrowie/

      I smaruj rycyną + skarpeta na noc.

      1. avatar Niki 4 września 2017 o 14:08

        O! właśnie to warto zastosować na te zwapnienia choć wygląda to dość absorbująco i niewygodnie…
        olejem rycynowym 😉 bo rycyna jest trująca

Skomentuj Basia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Twoje stawy Twój Osteocare TiB 

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum