fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
220 765 877
190 online
47 588 VIPy

Kwas askorbinowy? Ależ to chemia, to trujące!

To nie jest szkorbut …

Czyli jak prawda o Witaminie C może się okazać dla nas dosyć dziwaczna?

Owszem, to może być irytujące dla tych, co sądzą, że witamina C tylko z naturalnych pokarmów, a kwas askorbinowy to sztuczny wymysł szarlatana, że są w yyy … błędzie.

Często, nawet gdy jesteś pozornie zdrowy, kalibracja kwasem askorbinowym wykazuje, że masz braki, ale już w przypadku jakiejkolwiek infekcji (typu przeziębienie, czy zwykłe zapalenie pęcherza), czy wirusowej, zatruć i wielu innych schorzeń następuje NATYCHMIASTOWY,  spadek witaminy C w organizmie.

W rzeczywistości ten zwykły biały proszek w większych dawkach uratował tysiące istnień ludzkich

Przy każdej okazji przypominam, że do wlewów dożylnych NIE MOŻE być używany kwas askorbinowy, a tylko askorbinian sodu.

Jednak teraz mówimy o zwykłym kwasie askorbinowym podawanym doustnie.

O co chodzi z tym kwasem z laboratorium chemicznego?

Okazuje się, że posiada DOKŁADNIE TAKI SAM WZÓR CHEMICZNY jak forma witaminy C produkowana w wątrobie u zwierząt, których wątroby i nerki nadal sprawiają, że zwierzęta te NIE MUSZĄ posiłkować się witaminą C zewnętrznie.

Czyli takie zwierzęta NIE MUSZĄ dostarczać sobie witaminy C z pożywieniem.

Co innego człowiek, który prawdopodobnie stracił tę umiejętność, gdy zmienił swoją dietę z jedzenia głównie owoców, na tę ze zdecydowanie mniejszą ich ilością.

Obecnie nasze ciała są już bardzo dobrze przygotowane do wykorzystania kwasu askorbinowego podawanego zewnętrznie

Kto ma jeszcze jakieś wolty, polecam przeanalizowanie badań i doświadczeń, w tym wielu klinicznych, opinii badaczy, naukowców, lekarzy, którzy poświęcili swoje życie na studiowanie niesamowitych, pozytywnych skutków, w tym ratowania życia, jakie posiada witamina C.

Istnieje długa lista ekspertów od witaminy C:

  • otwiera ją oczywiście noblista Linus Pauling,
  • Cathcart,
  • Klenner,
  • czy Levy,
  • nadal przeprowadzają leczenie dr. Saul,
  • dr Rath (już chyba nie praktykuje)

I każdego dnia coraz więcej lekarzy rozumie, że jest to niesamowite oręże.

Wiadomo już, że jedynie za pomocą diety tego raczej NIE DA SIĘ zrobić, gdyż mówimy tutaj o leczeniu stanów chorobowych, stanów zapalnych, zatruć toksynami, obecności bakterii, czy wirusów.

Dlaczego tego nie da się zrobić?

Bo nie da się uzyskać jednoznacznej dawki nasycenia organizmu, jak w przypadku kwasu askorbinowego, gdzie bardzo łatwo w warunkach domowych jest przeprowadzić kalibrację, aż do momentu, gdy nastąpi tak zwany próg jelitowy.

Co po prostu oznacza początki rozwolnienia.

Oczywiście dodatkowe wzbogacenie kwasu askorbinowego NATURALNYMI BIOFLANOIDAMI jeszcze poprawi skuteczność działania.

Dlatego kalibrację najlepiej robić popijając kwas askorbinowy świeżo wyciśniętym sokiem pomarańczowym, z granatów, wodą z sokiem z cytryny, czy innym zawierającym dużo naturalnej witaminy C.

Jednak bioflawonoidy NIE SĄ NIEZBĘDNE do zadziałania kwasu askorbinowego przyjętego w odpowiedniej dawce.

Kwas askorbinowy jest bezpieczny, łatwo dostępny i skuteczny.

Żadna tak zwana „naturalna witamina C” nie da w prawdziwej potrzebie takich samych, często spektakularnych korzyści.

Kwas ten pomógł ogromnej ilości osób i uratował wiele istnień ludzkich

W każdym przypadku wymaganej interwencji, przeprowadzamy kalibrację kwasem askorbinowym a następnie przechodzimy na preparat składający się z kwasu askorbinowego i naturalnych bioflawonoidów, albo kontynuujemy kwas askorbinowy np z wodą z sokiem z cytryny, czy z łyżeczką organicznej Aronii, Czarnej porzeczki, albo Aceroli This is BIO.

Można też przejść, szczególnie w poważniejszych przypadkach, na liposomalną witaminę C (która jest cząsteczką kwasu askorbinowego w otoczce z tłuszczu, co przypomina witaminę C w wątrobie, pozwalając idealnie wcisnąć/wślizgnąć się tej postaci witaminy do komórki).

Przypominam jak mniej więcej przebiega kalibracja na podstawie protokołu witaminowego dr Cathcarta:

  • Idziesz do sklepu o nazwie Hipermarket i kupujesz dużo (4 kg, lub więcej) pomarańczy. W Lidlu są BIO.
  • Następnie wyciskasz (może być ręczna wyciskarka) z nich sok.
  • Na każde pół szklanki dodajesz płaską łyżeczkę kwasu askorbinowego.
  • Podajesz ten specyfik co pół godziny aż do wystąpienia biegunki.
  • To jest właśnie ten próg jelitowy.
  • Podajesz go osobie z zainfekowanymi migdałkami, zatokami, grypą, zapaleniem pęcherza, ale też zadziała na chory/bolesny bark (wtedy idealnie, gdy dostanie się do szklanki szczypta siarki organicznej MSM ) i inne dolegliwości.
  • W tym poważniejsze choroby i bardzo poważne związane z istotnym spadkiem odporności.
  • Cała sztuka polega na systematycznym dozowaniu witaminy C z sokiem co 20-30 minut, ponieważ jest to okres pół-rozpadu.

Pomocny wpis:

Witamina C i MSM, najlepsze alternatywne źródła tlenu, czyli pomoc w pigule

Trudno w to uwierzyć, a jednak …

W przypadku kwasu askorbinowego tak jest, co NIE ZNACZY, że wszystkie witaminy mogą być produkowane w laboratorium!

Dzisiaj odnosimy się tylko do kwasu askorbinowego, o wzorze chemicznym C6H8O6, która to cząsteczka NIE JEST DO ODRÓŻNIENIA PRZEZ NASZ ORGANIZM, czy powstała w laboratorium, czy stworzyła ją natura.

Nasze ciało odbierze C6H8O6 zawarte w owocu, tak samo, jak to skomponowane przez chemika.

Z kolei przykładowo, ciało inaczej odbierze witaminę E naturalną i sztuczną, bo to DWA RÓŻNE związki.

  • Organizm człowieka został zaprojektowany, aby najlepiej funkcjonować z wysokim poziomem witaminy C w komórkach, syntezowanej w razie potrzeby przez wątrobę!
  • Ze względu na wrodzone błędy metabolizmu większość/wszyscy z nas nie mają już możliwości tworzenia witaminy C, ale to NIE UMNIEJSZA NASZEGO ZAPOTRZEBOWANIA!

Dr Thomas Levy, autor książki mówiącej o „wyleczeniu nieuleczalnego” pisze, że naturalna witamina C jest tak zwanym kompleksem witaminy C, czyli zawierającym jony askorbinianu, frakcji powszechnej w kwasie askorbinowym, lub jedną z soli, na przykład askorbinian sodu, lub askorbinian wapnia.

Generalnie jeśli w diecie zabraknie nam witaminy C grozi nam śmierć z powodu szkorbutu.

Na takie tematy nie ma debat naukowych. Po co o tym gadać?

Jednym z problemów jest to, że dzisiejsi dietetycy i ortodoksyjni dietetycy uczą się IGNOROWAĆ WIELE Z WCZESNYCH badań i lekarze nie są dobrze zorientowani w kwestii witaminy C.

Centralnie nie są dobrze zorientowani na zdrowie, natomiast z założenia są zorientowani na chorobę.

Gdy masz katar, to naturalna witamina C Ci pomoże.

Jednak niekoniecznie.

Jest to owszem, emocjonalnie atrakcyjne, ale nie znaczy, że słuszne podejście.

Tak, jak napisałam wcześniej, wiadomo, że zwierzęta na ogół nie wymagają witaminy C w diecie.

Prawie wszystkie ssaki, i PRAKTYCZNIE WSZYSTKIE zwierzęta syntezują kwas askorbinowy w wątrobie, lub nerkach.

Podczas gdy większość zwierząt syntezuje kwas askorbinowy, nie ma naukowych dowodów na to, że każde zwierzę syntetyzuje pewną być może źle zdefiniowaną C-kompleks w swej strukturze.

Przegląd jakiejkolwiek literatury naukowej z 80 ostatnich lat, obejmujący ponad 100 000 badań i sprawozdań dowodzi że to, co powszechnie nazywa się witaminą C, czyli jony askorbinianu, lub po prostu KWAS ASKORBINOWY JEST JAK NAJBARDZIEJ PRAWDZIWĄ WITAMINĄ C.

Tylko kilka gatunków zwierząt (w tym człowiek) przetrwało po UTRACIE zdolności do syntezy askorbinianu

Stworzyło to ważny argument, aby zadać pytanie, czy witamina C jest naprawdę witaminą?

Witamina z definicji należy do grupy substancji organicznych, w małych ilościach niezbędnych do prawidłowej przemiany materii.

W niewielkich ilościach znajduje się w naturalnych środkach spożywczych, lub czasem produkuje się ją syntetycznie, zaś niedobory witamin powodują specyficzne zaburzenia.

Tyle definicja.

Ale przypadku witaminy C wydaje się, że ludzie wymagają tej substancji w znacznie większych ilościach.

Czy to pasuje do definicji witaminy?

W gruczołach nadnerczowych zwierząt istnieje wysokie stężenie kwasu askorbinowego, a zwierzęta wytwarzają go WIĘCEJ, GDY SĄ POD WPŁYWEM STRESU.

Irwin Stone sugeruje, że bardziej pasujące, jednocześnie opisowe określenie dla kwasu askorbinowego jest „POZBAWIANIE człowieka/zwierzęcia HORMONU STRESU.”

Cokolwiek nie powiedzieć prawda nie zawsze leży tam, gdzie myślimy, że wygrywa intuicja, czy zdrowy rozsądek.

Prawda o Witaminie C może się okazać jak dla nas dosyć dziwaczna.

owocek

(Visited 183 915 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar jul 24 listopada 2015 o 19:56

    a jezeli mam tylko katar, to jak dawkowac witamine C? pozdrawiam

    1. avatar gutundboeseblog 9 sierpnia 2017 o 10:51

      10 gramów. 2 gramy co 20 minut.

  2. avatar CIEKAW 24 listopada 2015 o 19:57

    pepsi czy kwas askborbinowy zadziała tak jak cytryna? tzn po wodzie z cytryną występuje wzrost cisnienia i zawroty

  3. avatar Magda 24 listopada 2015 o 19:59

    W aptece można kupić kwas askorbinowy w proszku?z tego co wiem to przez internet.a dziennie nie będąc chorym ile należy go spożywać?

    1. avatar pepsieliot 24 listopada 2015 o 21:11

      Magdo ten, http://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/1685-witamina-c-kwas-l-askorbinowy-170g-tib–254475917398.html jest też w sklepie liposomal C (Altrient C), oraz kwas z bioflawonoidami, czyli witamina C 1000+ TiB

  4. avatar Justyna 24 listopada 2015 o 20:00

    Pepsi.
    Około rok temu stosowałam witaminę C w takiej formie, ale zastanawia mnie jedna rzecz.
    Po pewnym czasie używania w formie rozpuszczonej w wodzie lub sokach zauważyłam, że moje zęby w części stycznej między jedynkami na ok. 1 mm zrobiły się przezroczyste oraz od dołu jedynki i dwójki. Dentysta, kiedy zwróciłam uwagę na to, zapytał, czy jestem bulimiczką. Oczywiście że nie. Otrzymałam odpowiedź, że to wina kwasów. Pomyślałam wtedy o tej witaminie C, którą popijałam w płynach w ciągu każdego dnia. Czy to możliwe, żeby to ona tak zadziałała na moje zęby? Powiedziałam również dentyście, że stosuję sodę do mycia zębów. Chodziło mi oczywiście o pastę na bazie sody i oleju kokosowego. Zabronił mi to stosowac , ale nie posłuchałam. Jednak witaminę C łykam w tabletkach.
    Myślisz Pepsi że coś z tego mogło mieć taki wpływ na moje zęby, czy może to inna przyczyna?

    1. avatar pepsieliot 24 listopada 2015 o 21:08

      Oczywiście, należy pić przez słomkę i tak zaraz potem przepłukać zęby, źle na szkliwo działają też cytrusy

      1. avatar Ewa 25 listopada 2015 o 06:16

        U mnie takie przezroczyste zęby pojawiły się po pascie do zębów a czy da się coś z tym zrobić, żeby nie były takie przezroczyste?

        1. avatar Sylwia9800 20 września 2017 o 05:49

          Wit C łączy się z toksycznymi związkami oraz z minerałami.
          Pamiętać bowiem należy, że jak wynika z literatury witamina C dzięki swojej budowie chemicznej wiąże następujące pierwiastki: najpierw ołów, potem rtęć, potem arsen, potem kadm, potem nikiel, potem wapń, potem miedź, potem magnez, a następnie cynk. Jeśli chcesz więc długotrwale w jakimś celu zażywać witaminę C, to nie masz wyjścia jak dbać o dobrą (czyli pełną świeżych warzyw, owoców, orzechów, kiełków i pestek) dietę dostarczającą mnóstwa wapnia, magnezu, cynku i miedzi.

          Wit C ma jednak jakieś wady 😉

  5. avatar Aga 24 listopada 2015 o 20:01

    U mnie w rodzinie nie jest tak różowo z tym kwasem. 3 razy terapia i w efekcie zwykle przeziębienie dało dwie anginy u dużych, nastoletnich dzieci, takie dziwne, nadzerkowe, aftowe… Dopiero gdy mnie to samo dopadło wymyśliłam z pomocą porad Grzegorzadama, ze ten kwas potrafi wyżerac śluzówkę. Trzeba brać buforowany!

    1. avatar natka 26 listopada 2015 o 22:10

      Aga, co to znaczy „buforowany”?

      1. avatar Aga 28 listopada 2015 o 19:25

        Grzegorzadam pisze o tym niżej! Koniecznie rób tak jak on zaleca. Kwas strasznie wyżera śluzówkę…

  6. avatar calibra 24 listopada 2015 o 20:06

    Kurdę a o co cho z tą skośno,lewo,prawo w drzewo skrętną wit.c ;))

    1. avatar pepsieliot 24 listopada 2015 o 21:06

      wszystkie w sprzedaży są lewoskrętne, nie ma co sobie zawracać tym głowy

  7. avatar Mimi 24 listopada 2015 o 20:20

    Ech, Peps, czytam każdy Twój wpis i coraz mniej wiem choć wydawało mi się, że wiem sporo 🙂 Jak to jest z tą wit C. Miałam tę czystą, do analiz, kwas askorbinowy czy L-askorbinowy, bo to niby ta lewoskrętna. Odradzono mi ją, że chińska, że zanieczyszczona, zakupiłam proszek z aceroli i go stosuję – wsypuję proszek do wody i wypijam, 312% dz, bo niby przy karmieniu piersią więcej nie można (wit C ma niby oczyszczać organizm i istnieje obawa, że cały syf przejdzie również drogą mleczną – prawda to?)
    Podpowiedz mi, czy to dobra droga? Czy musiałabym faktycznie mieszać ów acerolę z sokiem aby był lepszy efekt? Nie choruję, raczej może emocjonalnie bywam rozbita, nerwowa, lękliwa, więc profilaktyka i lepsze samopoczucie. Daję ją również dziecku – ma 16 miesięcy, acz w mniejszej dawce. Poratuj, podpowiedz tak aby brać ją z głową.

    1. avatar pepsieliot 24 listopada 2015 o 21:04

      ciekawe czym zanieczyszczają w Chinach kwas askorbinowy?

      1. avatar Mimi 24 listopada 2015 o 21:20

        Tego nie wiem 😀 ale skwitowano biały proszek stwierdzeniem, że Chińczycy potrafią przerobić wszystko na wszystko, więc strach łykać coś made in china. NO teraz już nie ważne, bo proszku nie mam, mam acerolę. Czy sposób w jaki ją zażywam + daję dziecku jest nieprawidłowy? Doradź mi proszę, nie mam kogo się dopytać :< Gdy raz zapytałam lekarza o nią nie wiedział o co mi chodzi ( w końcu wit C to Rutinoscorbin – taaa) i już więcej nie pytałam.

        1. avatar Pepsi Eliot 20 marca 2023 o 15:43

          straszna propaganda

  8. avatar kot 24 listopada 2015 o 20:41

    Jak wygląda sprawa podawania witaminy C w takim protokole dzieciom (np dla dwulatka), jakie dawkowanie?

    1. avatar Patryk Suchanski 25 listopada 2015 o 08:41

      Drodzy Panstwo.
      ProsZę o rzetelne pisanie. W sprzedazy jest kwas askorbinowy i l-askorbinowy i proszę ludzi nie wprowadzac w błąd. Witamina może być nazywany tylko l-askorbinowy. Co do produkcji witaminy to właśnie Chińska ma najlepsza metode uzyskania. W Chinach jest pizyskiwana z 2 stopniowej fermentacji i maja na to patent. W Europie natomiast 1 stopień to fermentacja natomiast drugi emiczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C

Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!

Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka

Gonisz, robisz interwały?

pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25811286/

Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum